Europa kontra reszta świata - zapowiedź środowych spotkań w grupie B kobiet

Spośród środowych spotkań w grupie B najbardziej interesująco zapowiada się pojedynek pomiędzy reprezentacjami Serbii i Brazylii. Warto zwrócić uwagę także na konfrontację Rosji i Kazachstanu, gdyż kolejna przegrana może odebrać Rosjankom możliwość uczestniczenia w kolejnej części turnieju olimpijskiego.

Lidia Łydka
Lidia Łydka

Włochy - Algieria

Siatkarki Włoch nie powinny mieć najmniejszych problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa, gdyż ich przeciwniczki z Algierii należą do olimpijskich outsiderów, którzy udział w igrzyskach traktują wyłącznie jako okazję do podnoszenia własnych umiejętności, a każdy wygrany set byłby wielkim sukcesem tego zespołu.

W spotkaniu z reprezentacją Włoch siatkarki Algierii mają niewielkie szanse na poprawę swojego konta i zdobycie upragnionej jednej partii, ponieważ ich europejskie rywalki dobrze czują się na parkiecie w Pekinie, prezentując równą grę na wysokim poziomie. Włoszki dobrze spisują się w obronie, popełniają niewielką liczbę błędów i potrafią spokojnie rozwiązywać trudne sytuacje w czasie poszczególnych spotkań.

Spore znaczenie może mieć także doświadczenie włoskich zawodniczek, które brały udział - i to z niemałymi sukcesami - w wielu dużych siatkarskich imprezach. Algierki nadal są nieco przytłoczone prestiżem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, w których właśnie uczestniczą.

Rosja - Kazachstan

O swoje pierwsze olimpijskie zwycięstwo zagrają zespoły Rosji i Kazachstanu. O ile dwie przegrane Kazachstanu nie są zaskoczeniem, gdyż umiejętności tego zespołu są znacznie niższe, niż ich dotychczasowych rywali - Serbii i Włoch, to dwie porażki Rosji muszą budzić zdziwienie kibiców.

W swoim pierwszym spotkaniu Rosjanki długimi fragmentami prowadziły równorzędną walkę z siatkarkami z Włoch, jednak już w drugim - z Brazylią - zagrały wyjątkowo słabo, nie zbliżając się nawet do fantastycznego poziomu rywalek. Przegrana ta mocno skomplikowała sytuację rosyjskiego zespołu, który z pewnością liczył na znacznie lepsze otwarcie pekińskiej olimpiady. Teraz Rosjanki muszą zapomnieć o poprzednich nieudanych spotkaniach i skoncentrować się na każdym kolejnym rywalu.

Oczywiste jest, iż Kazachstan znacznie ustępuje klasą podopiecznym trenera Giovanniego Caprary, ale na pewno nie wolno tej drużyny lekceważyć - mocna zagrywka, szczelny blok i przyzwoita gra w obronie to atuty zespołu. Wobec fatalnej dyspozycji Rosjanek siatkarki z Kazachstanu mają szanse na nawiązanie z nimi walki, pod warunkiem ograniczenia do minimum błędów własnych i zapanowania nad nerwami.

Serbia - Brazylia

Stawką meczu pomiędzy Serbią i Brazylią będzie przedłużenie passy zwycięstw i niemal pewny awans do ćwierćfinału.

Serbki bardzo powoli wchodzą w pekiński turniej, a najwięcej problemów sprawiały im do tej pory nie rywalki, ale... własna gra. Brazylijki rozpoczęły walkę na Igrzyskach Olimpijskich z wysokiego pułapu i jeśli utrzymają taką dyspozycję - mogą powalczyć o medale.

Dla siatkarek trenera Zorana Terzića konfrontacja z Brazylią będzie pierwszym poważnym sprawdzianem i należy liczyć, iż wreszcie pokażą pełnię swoich niemałych umiejętności. Do tej pory Serbki bez większych problemów zdobywały kolejne zwycięstwa, a ich najgroźniejszą bronią była silna zagrywka, która rozbijała przyjęcie rywalek. Dodatkowo - ze względu na dobre warunki fizyczne - zdecydowanie dominowały na siatce, co pozwalało wysokim oraz dynamicznym siatkarkom z Serbii na swobodne ataki i zdobywanie kolejnych punktów.

Zawodniczki z Brazylii grają na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie kombinacyjną i bardzo efektowną siatkówkę, opartą na znakomitym rozegraniu Fofao, która doskonale potrafi zrekompensować ewentualne niedokładności w przyjęciu, świetnie rozkładając ciężar ataku pomiędzy wszystkie zawodniczki. W zespole siatkarek z Ameryki Południowej widać także znakomitą współpracę na linii blok - obrona, dzięki czemu Brazylijki podbijają wiele piłek, umożliwiając sobie wyprowadzanie błyskawicznych kontrataków.

Gdyby rozważać dotychczasowe występy obu zespołów, więcej szans na wygraną zdają się mieć Brazylijki, ale na rozstrzygnięcie tego pojedynku kibice muszą poczekać do środy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×