Jacek Skrok nie narzeka na brak ofert

Jadar AZS Politechnika Radomska przestaje istnieć. Nie oznacza to, że bez pracy pozostanie pierwszy trener tego klubu, Jacek Skrok. Mówi się o tym, że szkoleniowiec może otrzymać posadę w Armaturze Eliteski AZS UE Kraków.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

W minionym sezonie Jacek Skrok doprowadził drużynę Jadaru AZS Politechnika Radomska do szóstego miejsca w pierwszej lidze. To przyzwoity wynik jak na debiutanta. Wobec wycofania się głównego sponsora, zawodniczki i sztab szkoleniowy zmuszeni są szukać sobie nowych pracodawców.

Przedstawiciele AZS-u UE Kraków, który ukończył zmagania na czwartej lokacie, rozmawiają ze szkoleniowcem. Dotychczas ekipę spod Wawelu prowadził Tomasz Klocek. Szefostwo klubu widzi na stanowisku Skroka. Doświadczony trener prowadzi negocjacje również z innym zespołem zaplecza ekstraklasy.

Pochodzący z Radomia szkoleniowiec nie ukrywał w ostatnim czasie, że chciałby pozostać blisko rodzinnego miasta. Wszak występował w barwach wojskowego klubu, tutaj rozpoczynał także swoją pracę trenerską. Ponadto, należy do Stowarzyszenia Czarni, które wspiera wszystkie drużyny klubu.

Nie jest więc tajemnicą, że wobec awansu Czarnych Radom na zaplecze męskiej ekstraklasy, rozważana jest możliwość dołączenia Skroka do sztabu szkoleniowego. Wszak w poprzednich sezonach pracował w RCS-ie razem z obecnym opiekunem, Wojciechem Stępniem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×