Kenneth Bjerre wraca do wysokiej formy?
Kenneth Bjerre nie miał sobie równych w starciu Dospel Włókniarza z Betard Spartą. Duńczyk wywalczył komplet piętnastu punktów. Jest to najlepszy wynik "Kenia" w tym sezonie.
Przed konfrontacją Dospel CKM Włókniarza Częstochowa z Betard Spartą Wrocław sztab szkoleniowy Lwów musiał zdecydować, na którego zawodnika z cyklu Grand Prix postawić. Pisaliśmy o tym tutaj. Kibice częstochowskiej ekipy w swoich opiniach skłaniali się ku Chrisowi Harrisowi, ale mimo to duet Dymek-Drabik wybrał Kennetha Bjerre. Okazało się to strzałem w dziesiątkę.
Włókniarz wygrał ze Spartą 52:26 (mecz zakończono po 13 biegach z powodu opadów deszczu), a ojcem sukcesu biało-zielonych był właśnie filigranowy Duńczyk, który pod nieobecność kontuzjowanego Grigorija Łaguty dzielił i rządził na częstochowskim torze. Niektórzy tonują emocje i zwracają uwagę, iż tego dnia rywal nie zawiesił wysoko poprzeczki częstochowianom. Trzeba być jednak wielkim ignorantem nie doceniając postawy Bjerre. Były zawodnik wrocławskiej Sparty był dla przeciwników, a nawet kolegów z drużyny, nieuchwytny. Nie potrafił upilnować go Tomasz Jędrzejak, który, jako jedyny, tylko przez jedno okrążenie podążał przed nim. W tym miejscu rodzi się jednak pytanie, czy faktycznie Duńczyk odzyskał już swoją zeszłoroczną wysoką formę, czy był to jednorazowy "wyskok" z jego strony.
O ocenę postawy Duńczyka, który dołączył do składu Dospel Włókniarza Częstochowa w trakcie rozgrywek, poprosiliśmy prezesa Lwów, Pawła Mizgalskiego. Jego zdaniem osiągnięty w niedzielę przez Kennetha Bjerre rezultat wpłynie na niego budująco. - Kenneth był w niedzielę bezkonkurencyjny. Wygrywał biegi z dużą przewagą i wykręcał najlepsze czasy. Widać, że jego maszyny w końcu jadą, tak jak powinny. Jemu tyle wygranych biegów było bardzo potrzebne. Myślę, że jest to dla niego moment, w którym się odbije i na wszystkich frontach będzie mu szło znacznie lepiej – powiedział sternik biało-zielonych.
Po niedzielnym wyśmienitym wyniku Kennetha Bjerre tym razem sztab szkoleniowy Włókniarza nie ma najmniejszych wątpliwości, na kogo ma postawić w Rzeszowie 10 czerwca. Jeśli na Podkarpaciu Duńczykowi występ się powiedzie, niewykluczone, że druga przerwa Chrisa Harrisa w startach w lidze polskiej potrwa zdecydowanie dłużej. Włókniarz z usług Anglika na pewno skorzysta jednak w konfrontacji rewanżowej z Betard Spartą. W umowie o wypożyczenie Bjerre z Betard Sparty zawarto bowiem zapis, iż Duńczyk nie będzie mógł pojechać w składzie Włókniarza w starciu tych zespołów na wrocławskim owalu.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>