Czwartek w ACB: Wright z Arisu do Joventutu

DKV Joventut Badalona postawiła na Amerykanina Bracey’a Wrighta, z którym związała się rocznym kontraktem, niedawny klubowym kolega Marcina Gortata - James Augustine parafował umowę z Gran Canarią, Ariel Eslava po raz drugi dostanie szansę gry w TAU Ceramice Vitoria, podczas gdy Ricoh Manresa zatrudniła Jose Balmona. Oto najważniejsze doniesienia transfereowgo czwartku z hiszpańskiej ligi ACB.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Bracey Wright w Joventucie

Mierzący 191 cm i grający jako klasyczna "dwójka" Amerykanin Bracey Wright wzmocnił szeregi DKV Joventutu Badalona. Koszykarz jest planowany jako gracz pierwszej piątki.

Urodzony w roku 1984 zawodnik jest absolwentem Indiana University. Grając w renomowanym zespole rozgrywek NCAA, po zakończeniu studiów Wright mógł liczyć na angaż w NBA. Musiał tylko potwierdzić swoje umiejętności na parkiecie ligi uczelnianej. Uczynił to w sposób doskonały, a indywidualne osiągnięcia na poziomie około 18 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty mówiły same za siebie. Efektem tego był wybór w drafcie 2005 przez Minnesotę Timberwolves z numerem 47. Pierwszy sezon w najlepszej lidze świata upłynął dla Amerykanina pod znakiem życia na walizkach. Koszykarz był wielokrotnie oddawany do satelickiego klubu do ligi NBDL - Florida Flame - i wielokrotnie go stamtąd wzywano w obliczu kontuzji, któregoś z czołowych graczy Minnesoty. Sytuacja zmieniła się w sezonie 2006/2007, kiedy to włodarze "Leśnych Wilków" podpisały z zawodnikiem kontrakt gwarantowany w wysokości 665 tysięcy dolarów za sezon. Wright wystąpił w 19 spotkaniach, notując 3,5 punktu i 1,1 zbiórki. W lecie transferowym 2007 zaś postanowił spróbować swoich sił w Europie i podpisał umowę z Arisem Saloniki. W rozgrywkach Euroligi rzucał przeciętnie 14,9 punktu i miał 2,6 zbiórki oraz 1,3 asysty.

Wright będzie występował w badalońskim klubie na pozycji rzucającego obrońcy, czyli swojej nominalnej. Jego zmiennikiem zaś już wcześniej ogłoszono Hiszpana Ferrana Lavinę. Nie wiadomo póki co, czy to ostatni zakup Joventutu w obecnej przerwie między sezonami. Być może klub będzie chciał sprowadzić jeszcze jednego silnego skrzydłowego.

Były zawodnik Orlando w Gran Canarii

Marcinowi Gortatowi ubył jeden gracz w rywalizacji o miejsce w Orlando Magic. James Augustine podpisał bowiem kontrakt z zespołem Kalise Gran Canaria.

Augustine to gracz, który w realiach koszykówki NBA wykorzystywany był jako silny skrzydłowy. Niewykluczone jednak, iż w Europie będzie występował jako fałszywy center. O swoje minuty mierzący 208 cm Amerykanin stanie w szranki z Australijczykiem Danielem Kickertem, Senegalijczykiem Sitaphą Savane oraz Anglikiem Joelem Freelandem. Tym samym, włodarze klubu z miasta Las Palmas de Gran Canaria dobrali już zawodników na pozycje podkoszowe. Nie ma luk także na pozycjach 1 i 2, więc brakuje jeszcze tylko niskiego skrzydłowego.

Augustine to absolwent uczelni Illinois. Draftowany przez Orlando w roku 2006 z numerem 41, podpisał dwuletni kontrakt z "Czarodziejami". W ostatnim sezonie zagrał 25 spotkań na parkietach NBA, notując zaledwie 1,6 punktu oraz 1,2 zbiórki.

Mistrzowie po raz drugi zatrudniają Eslavę

Argentyński rzucający obrońca lub niski skrzydłowy, dysponujący także paszportem hiszpańskim, podpisał kontrakt z mistrzem Hiszpanii TAU Ceramiką Vitoria. Będzie to już drugi kontakt Ariela Eslavy z baskijską ekipą.

29-letni, mierzący 202 cm zawodnik jest koszykarzem nietuzinkowym. Obdarzony wzrostem, który pozwalałby mu się mierzyć z silnymi skrzydłowymi, Eslava częściej jednak ucieka na obwód, przyznając, iż najchętniej gra jako rzucający obrońca.

Kariera zawodnika to pasmo łączące ze sobą dwa epizody: argentyński oraz hiszpański. Wychowanek Boca Juniors Buenos Aires występował m.in. w Realu Madryt (już jako 19-latek), CB Caceres, Fuenlabradzie Madryt, Alercie Cantabrii Lobos, Argentino Atletico Junin czy Esgrima Comodoro Rivadavia.

Eslava ma także na swoim koncie rozegranie sześciu meczów w barwach TAU Ceramiki, kiedy to był koszykarzem tego klubu w sezonie 2006/2007. W owych sześciu spotkaniach Argentyńczyk uzbierał ledwie 3 punkty i 1 zbiórkę. Działacze baskijskiego klubu zauważyli jednak, iż rzucający obrońca poczynił spore postępy od tamtego czasu i widzą w nim zmiennika Igora Rakocevicia.

Manresa zatrudnia środkowego

Włodarze Ricoh Manresy w ostatnim czasie prowadzili negocjacje z wieloma kandydatami. Ostatecznie wybór padł na gracza praktycznie bez ogrania w ACB - Jose Balmona.

Balmon mierzy 204 cm i ma 27 lat. Swoją karierę zaczynał w Estudiantesie Madryt w roku 2000. Na debiut na jakichkolwiek parkietach musiał czekać do roku 2002, kiedy to jako gracz trzecioligowego Universidad Complutense rozegrał 30 spotkań, rzucając w nich średnio tylko 3,1 punktu. W kolejnych latach koszykarzowi udało wypromować się na tyle, by dostać się do rozgrywek klasę wyżej - drugoligowego LEBu. Balmon występował tam m.in. w Polarisie Murcja czy CB Plasencia Galco. Przed sezonem 2006/2007 zawodnik stanął przed szansą zaprezentowania swoich umiejętności w ACB, bowiem udało mu się podpisać umowę z Cają San Fernando Sewilla. Ostatecznie jednak, wówczas 25-letni gracz, zaliczył falstart. Zagrał krótkie epizody w 14 meczach. W poprzednim sezonie Hiszpan przywdziewał ponownie barwy drugoligowców - Palmy Aqua Magica i Calefaccionesu Farho Gijon. W obu klubach osiągał przeciętnie około 8 punktów i 4 zbiórki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×