Cracovię wzmocni bramkarz z mocnym nazwiskiem

- Taki ruch będzie jeszcze przez następny tydzień, ale czy my z tego coś wybierzemy? - mówi trener Cracovii Wojciech Stawowy, u którego na treningach w ciągu tygodnia pojawiło się sześć nowych twarzy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Testy w Pasach zakończyli już Wojciech Hołoweńko, Rafał Barankiewicz oraz Michał Fidziukiewicz. W czwartek na treningu Cracovii pojawili się natomiast Marcin Chmiest, Mateusz Wilk i Łukasz Sekulski.

- Piłkarzy, których chcę pozyskać, nie trzeba sprawdzać. Być może w przyszłym tygodniu uda się ściągnąć dwóch naprawdę fajnych chłopaków. A co do testów, to żadnego sygnału nie można pominąć. W sobotę będzie wielu młodych zawodników pod kątem wymogu młodzieżowca - mówi Stawowy.

- Mamy bramkarza, którego chcemy ściągnąć. To jest kwestia dogadania się z klubem. To jest bardzo mocne nazwisko. To bramkarz z ekstraklasy. Nie będziemy musieli za niego płacić. On nie jest w ramach tych dwóch zawodników, o których powiedziałem. To jest zupełnie inny pułap - zdradza opiekun Pasów. Nie chodzi o Marcina Cabaja, który był łączony z powrotem do Pasów. Wiceprezes klubu Radomir Szaraniec stanowczo uciął spekulacje w tym zakresie.

Cracovia zrezygnowała z zaplanowanej na 23 czerwca gry kontrolnej z Okocimskim Brzesko i pierwszy letni sparing rozegra 30 czerwca z Polonią Bytom. - To z racji tego, że drużyna nie jest jeszcze skompletowana i jeszcze musimy potrenować. Chcę, żeby sparing był fajną nauką, a nie tak, że pokaże coś chłopcom na tablicy, a oni później mają to zagrać. Najpierw musimy coś wypracować, chłopcy muszą poznać moją filozofię gry - tłumaczy Stawowy, który w czwartek przeprowadził pierwszy trening taktyczny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×