Davidsson wraca do składu Falubazu

Rogowski ma mieć szansę. Cieślak dawno dałby mu szansę mając w perspektywie lat zespół z Zielonej Góry. Mamy tu natomiast przykład uporu maniaka i wstawiania drewna szwedzkiego w skład na siłę, to bardzo dziwna strategia. Nie rozumiem trenera (z całym szacunkiem dla zawodnika) dlaczego zabija zielonogórski wariant, przecież nie na tym to polega, po co w takim razie nasi młodzi się szkolą. Cieślak stawia na Jamroga właśnie z uporem i na tym wygra, to oczywiste. Brak konsekwencji naszego, mało doświadczonego trenera, w kwestii składu zielonogórskiego może mieś właśnie reperkusje w niedalekiej przyszłości. Nie wiem czy Dobrucki tak bardzo lubi Dawidssona czy aż tak bardzo nie lubi Rogowskiego jako zawodnika??? Proszę o komentarz i pozdrawiam kibiców.