Chomski: Czekamy na oficjalną odpowiedź z Zielonej Góry w sprawie Sucheckiego

Żużlowcy Lotosu Wybrzeże Gdańsk wygrali w z Azotami Tauron i opuścili ostatnie miejsce w ENEA Ekstralidze. Stanisław Chomski chce ich jak najlepiej przygotować do kolejnych startów ligowych.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Żużlowcy Lotosu Wybrzeże mimo zbliżającego się Drużynowego Pucharu Świata nie próżnują. - Zawodnicy są aktualnie w cyklu startowym i ciężko znaleźć terminy, aby zebrać wszystkich razem. Gorący okres mają przede wszystkim młodzieżowcy, którzy startują praktycznie codziennie. Mamy problem, aby teraz zebrać całą ekipę, razem potrenować i przygotowując się pod kątem meczowym odjechać jakiś sparing - skomentował Stanisław Chomski, trener klubu z Gdańska.

Działacze i sztab szkoleniowy czerwono-biało-niebieskich starają się, aby zawodnicy nadmorskiego zespołu mieli ciągły kontakt z motocyklem. - Wszystko na bieżąco monitorujemy. Niektórzy żużlowcy naszego klubu jeżdżą w ligach zagranicznych, Ci seniorzy, którzy nie mają innych klubów trenują na miejscu, a młodzieżowcy jeżdżą w swoich imprezach - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Po przerwie żużlowcy z Gdańska wrócą do rozgrywek ligowych. Wciąż nie wiadomo, czy w Zielonej Górze ze Stelmetem Falubaz pojedzie Zbigniew Suchecki. - Jeszcze nie wiem jak to będzie wyglądało. Czekamy na oficjalną odpowiedź. Mamy słowne deklaracje, że będzie mógł pojechać. Zostało wysłane pismo, a jak się skończy cała sprawa? Nie wiem. Liczę, że zielonogórscy działacze dotrzymają słowa. Mam jednak świadomość, że to wszystko to określona taktyka - stwierdził Chomski.

Chomski chciałby skorzystać w Zielonej Górze ze wszystkich zawodników Chomski chciałby skorzystać w Zielonej Górze ze wszystkich zawodników


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×