Sam Masters złamał nadgarstek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia dotyczące stanu zdrowia Sama Mastersa. Młody żużlowiec upadł podczas środowego meczu ligowego i doznał złamania nadgarstka.

W 7. gonitwie spotkania Poole Pirates - Belle Vue Aces Australijczyk upadł na tor razem z Arturem Mroczką. Obaj żużlowcy nie kontynuowali jazdy w zawodach. Polak uskarżał się na ból biodra, a u Sama Mastersa stwierdzono w szpitalu złamanie nadgarstka.

Żużlowiec Piratów nie będzie mógł zatem wziąć udziału w sobotnim turnieju finałowym Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Kontuzja młodego żużlowca to także cios dla ekipy Somerset Rebels, którą reprezentuje on w Premier League.

Kontuzjowany jest tam również kolega z pary Mastersa - Claus Vissing, który doznał niedawno złamania obojczyka.

- Niestety należy przyjąć, że kontuzje są nieodłączną częścią tego sportu, ale z drugiej strony ciężko jest zaakceptować fakt, że przytrafiły się one dwóm naszym zawodnikom, przez to nie będą mogli oni wystąpić w nadchodzących spotkaniach naszej drużyny - powiedziała Debbie Hancock promotorka ekipy z Somerset.

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
smok
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A chciałem go zobaczyć na zbliżającym się turnieju IMŚJ...  
pkew
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ile tych kontuzji w tym roku. Koniec świata naprawdę chyba się zbliża...  
avatar
CsabaHell
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sobotę za niego nie powinien jechać Dakota North, tylko Pontus Aspgren. Proponuję sprawdzić listę rezerwowych na finały IMŚJ. Aspgren jest R2 a North jest R3. No chyba że pojedzie Matic Ivaci Czytaj całość
avatar
baraboszkin
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w sobote w lonigo w pierwszym z finalow mistrzostw swiata juniorow za niego powinien pojechac dakota north chyba ze granatowe marynarki znowu cos pokreca...