Memoriał Wagnera: Bez emocji na otwarcie

Niemcy pokonali reprezentację Argentyny w pierwszym meczu Memoriału Wagnera. Czterosetowe spotkanie nie stało na zbyt wysokim poziomie i toczyło się w raczej sennej atmosferze.

Agnieszka Kaszuba
Agnieszka Kaszuba

Argentyńczycy będą na igrzyskach olimpijskich grupowym rywalem Polaków. Do Londynu jadą również Niemcy, ale im przyjdzie się zmierzyć między innymi z Rosją i Brazylią. Obie reprezentacje miały już w tym roku okazję do rywalizacji, bo występowały w tej samej grupie Ligi Światowej. Wszystkie ich spotkania zakończyły się zwycięstwem naszych zachodnich sąsiadów.

Początek meczu należał do podopiecznych Vitala Heynena. Albicelestes słabo spisywali się w ataku i przy stanie 11:7 ich szkoleniowiec musiał poprosić o czas. Po zepsutej zagrywce Facundo Conte na tablicy pojawił się wynik 17:10. W końcówce siatkarzom z Ameryki Południowej udało się znacznie zniwelować straty. Mimo to partia padła łupem Niemców (25:23). W drugim secie inicjatywa od pierwszej piłki pozostawała po stronie Argentyny. Dopiero skuteczny atak Bjorna Andrae wyprowadził na prowadzenie Europejczyków. Na drugiej przerwie technicznej finaliści tegorocznej światówki mieli już trzy oczka przewagi. Trener Weber próbował odmienić sytuację zmianami, ale kolejni rezerwowi nic nie wnosili do gry. Choć dyspozycja naszych zachodnich sąsiadów również pozostawiała wiele do życzenia, wkrótce mogli cieszyć się z prowadzenia 2:0.

W trzeciej partii sytuacja znacznie się zmieniła. Z początku lepiej radzili sobie Niemcy, ale po chwili wyciągnęli rękę do rywali, popełniając proste błędy. Argentyńczycy nie pozostawali im dłużni i aż trudno było uwierzyć, że dwie olimpijskie reprezentacje mogą grać tak słabo. Albicelestes wykorzystali kryzys przeciwników i po ataku Poglajena przedłużyli spotkanie. Europejczycy szybko wyciągnęli wnioski z tej sytuacji. Błyskawicznie odskoczyli na cztery oczka i kontrolowali przebieg seta. Atak Jochena Schopsa doprowadził do stanu 21:18. Chwilę później as serwisowy Markusa Steuerwalda zakończył pojedynek (25:19).

Niemcy - Argentyna 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:19)

Niemcy: Tischer, Schops, Kaliberda, Andrae, Fischer, Gunthor, Tille (libero) oraz Bohme, Grozer, Kampa, Steuerwald.

Argentyna: De Cecco, Pereyra, Conte, Quiroga, Sole, Crer, Gonzalez (libero) oraz Bruno, Castellani, Poglajen.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×