Van der Biezen strzela i... nikt go nie chce

Były napastnik Cracovii Koen van der Biezen po opuszczeniu Pasów nie może znaleźć nowego pracodawcy. Chociaż Holender strzelał bramki w czasie testów w dwóch klubach, nie zaproponowano mu umowy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

"Bizon" najpierw przez kilkanaście dni trenował z NAC Breda i chociaż w jednym ze sparingów zdobył 4 gole, klub holenderskiej Eredivisie zrezygnował z jego usług. Ostatnio 27-letni napastnik starał się o angaż w niemieckiej 2. Bundeslidze w SC Padeborn i również mimo zdobyczy bramkowej w jednym ze sparingów, nie zakotwiczył w tym klubie.

- Koen zrobił nie najgorsze wrażenie, ale to nie było wystarczająco dużo - mówi menedżer SC Paderborn Michael Born.

Van der Biezen grał w Cracovii od lipca 2011 roku do czerwca 2012 roku. Pasy zapłaciły za niego holenderskiemu II-ligowemu Go Ahead Eagles 150 tys. euro. W minionym sezonie wystąpił w 25 oficjalnych meczach krakowskiego zespołu i zdobył 4 bramki, co dało mu tytuł najlepszego strzelca zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×