Pochwały dla Glika po meczu z Interem. "Zdał pierwszy ważny test"
Kamil Glik jest jedynym Polakiem regularnie występującym w Serie A. Środkowy obrońca FC Torino radzi sobie we włoskiej ekstraklasie zaskakująco dobrze.
Dwa pierwsze pojedynki Torino zakończyło z czystym kontem. W trzecim beniaminek stracił dwie bramki i uległ 0:2 Interowi Mediolan. - Przy obu straconych golach Glik był całkowicie niewinny. Występ z Interem potwierdził tylko, że znajduje się on w wysokiej formie i zasłużył na powołanie do swojej reprezentacji - ocenia dziennikarz Matteo Senatore. - Kamil wraz z Ogbonną stworzył solidny duet stoperów, który nie pozwolił na wiele tak doświadczonym graczom jak Milito czy Sneijder. Były zawodnik Bari i Palermo rządzi i dzieli na środku defensywy, jest zaangażowany i często gra z poświęceniem - komplementuje.
- Możemy bez obaw powiedzieć, że Polak zdał swój pierwszy ważny test. Udowodnił, że jest wystarczająco dojrzały. Nawet jeśli z Interem nie udało się zdobyć punktów, postawa Glika jest dobrym prognostykiem na kolejne spotkanie z Sampdorią Genua. Podczas niego Kamila czeka następne trudne zadanie - powstrzymanie innego Argentyńczyka, Maxiego Lopeza, który również znajduje się w dobrej formie - zapowiada Senatore.
Glika chwali ponadto portal tuttomercatoweb.com, który za występ przeciwko Nerazzurrim przyznał mu notę "6" (w 10-stopniowej skali). "Doskonale krył Milito, który przez to rzadko dochodził do piłki" - uzasadniono.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)