MotoGP: Czy Casey Stoner odrobi część strat podczas GP San Marino?
Już w najbliższy weekend GP San Marino na torze Misano, gdzie w zeszłym roku Casey Stoner zagwarantował sobie zdobycie mistrzowskiej korony. Tym razem jednak role się odwróciły, i to Australijczyk będzie walczył o zbliżenie się w klasyfikacji do Valentino Rossiego.
Pomimo że Misano znajduje się blisko rodzinnej miejscowości Rossiego, jest to tor uważany za domowy dla Ducati. Można się więc spodziewać, że pojawi się ogromna rzesza fanów ‘czerwonych’, naprzeciwko fanów Rossiego i Yamahy.
Pomimo pechowego upadku w Czechach, Stoner jest pewny, że jego motocykl będzie sprzyjał pogoni za liderującym w mistrzostwach Rossim.
W zeszłym roku nasz wynik na Misano był świetny, a teraz musimy dodać do tego fakt że jesteśmy w dobrej pozycji biorąc pod uwagę ustawienia oraz opony, więc możemy być raczej pewni dobrej jazdy. Po kilku ostatnich wyścigach i po testach w Brnie udało nam się jeszcze bardziej poprawić ustawienia, więc jesteśmy pewni że zrobimy dobry pokaz przed naszymi fanami w Misano - powiedział Casey Stoner.
Dyrektor działu MotoGP w Ducati, Livio Suppo, również wierzy w Stonera, pomimo serii rozczarowujących wyścigów.
Przez ostatnich pięć wyścigów Casey pokazywał niewiarygodną szybkość od pierwszej sesji treningowej, na różnych torach, i nawet jeśli nie zdobywał punktów, to widać było że jest w świetnej formie i wiemy, że tak będzie również na Misano - powiedział Suppo.
