Łada, Łada, alko, sobrero a dwa niewykorzystane "poldrzery" wiszą na talonach

Wszystko się zgadza ale chyba Gary pomylił Lewandowskich.. w jego czasach grał Łysy Maniek L (ostatni występ jako zawodnik rep ang przeciwko Polsce rozegrał w 12.10.2005, Przegraliśmy wtedy 1:2) Roberta nie pamiętam ale jeżeli faktycznie był to był jeszcze mokosem... więc opinia Nevilla jest tak obiektywna jak wiadomości w TVP.. co do stawiania Hohlanda nad Lewym pozostawię bez komentarza. Tym bardziej że Lewy w jego wieku był w dużo gorszym klubie przez co mial ograniczone możliwości i właśnie to według mnie pokazuje jakim Robert wybitnym piłkarzem... Oczywiście "Hohland" jest dobrym i aspirującym do topu zawodnikiem. Panowie zaczynając karierę w Zniczu dochodząc do tego że jest się dwa lata pod rząd najlepszym piłkarzem świata, bijąc po drodze masę rekordów (nie tylko w bundeslidze ale w Reprze również) jest sukcesem kosmicznym!!! Ilu dobrych chłopaków wyjeżdżało podbijać zachód i przepadali? Piłka to nie tylko finezja i sprawność fizyczna, a przede wszystkim mentalność!! Jako kibic jestem szczęściarzem że żyję w czasach takiego zawodnika z Pl, który daje tyle dumy i radości. Panom, których tak razi jego sukces i załatwiony, do niczego mu niepotrzebny papierek mgr, proponuje w końcu znaleźć jakąś kobietę na miarę swoich możliwości w celu wyładowania swojej seksualnej frustracji