Apoloniusz Tajner: Będziemy mieli dwóch liderów jeśli chodzi o skoczków
Kadra polskich skoczków przebywa obecnie na zgrupowaniu w Klingenthal. Apoloniusz Tajner, prezes PZN, jest zdania, że nasi reprezentanci w nowym sezonie będą liczyć się w walce o czołowe lokaty.
Ostatnie tygodnie przed rozpoczęciem rywalizacji o Puchar Świata kadrowicze spędzają głównie w Niemczech. Właśnie tam odbyło się jedno ze zgrupowań, a po jego zakończeniu i po krótkim pobycie w Polsce skoczkowie znów udali się za zachodnią granicę - tym razem do Klingenthal. To ostatni obóz treningowy przed wylotem do Skandynawii. - Skoczkowie zrealizowali swoje plany, które mieli założone - uważa Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego. - Ostatnio byli w Oberstdorfie, gdzie trenowali na torach lodowych na skoczni K-90. Zgrupowanie wypadło pomyślnie, to co trener zaplanował zostało zrealizowane. Ostatni dzień pobytu został skrócony, bo w Oberstdorfie zasypało obiekt śniegiem. Zgodnie z planem teraz realizują kolejny wyjazd, tym razem już na skoczni K-120, także z torem lodowym. Jeśli to się uda to będą już gotowi do wejścia w sezon.
Po zakończeniu kariery przez Adama Małysza liderem naszej kadry został Kamil Stoch. Latem bardzo dobrze skakali także inni polscy reprezentanci, w związku z czym prezes PZN jest optymistą. Według Apoloniusza Tajnera kibice mogą liczyć na dobre wyniki naszych skoczków. - W tej chwili wyróżnia się czwórka zawodników - są to Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Dwaj ostatni wyraźnie podciągnęli się jeśli chodzi o poziom w kierunku dwóch pierwszych. Myślę, że będziemy mieli w tym sezonie dwóch liderów, czyli Stocha i Kota, zawodników prowadzących, którzy są w stanie zajmować miejsca w czołowej dziesiątce. Powinni mieć silnie wsparcie także ze strony kolegów z kadry, którzy także są w dobrej dyspozycji. Trener Łukasz Kruczek jest z nich bardzo zadowolony - mówi Tajner.
Inauguracja nowej edycji Pucharu Świata odbędzie się w dniach 23-25 listopada. Tym razem pierwsze konkursy będą miały miejsce w norweskim Lillehammer.
Oglądaj skoki narciarskie w WP Pilot!
-
poison Zgłoś komentarz
sukcesem dla Stocha według mnie będzie Top 10 dla reszty Top-30 bynajmniej takie jest moje zdanie. Brakuje "błysku" naszym aby mieć 2 liderów w kadrze... -
MITCH Zgłoś komentarz
Czyżby chodziło o Tomisława i Wojtka?;) -
pablo80 Zgłoś komentarz
Znowu w lecie skaali, a zimą zapadną w sen? -
Narciarz Zgłoś komentarz
Stoch powtórzy wynik Małysza z Val di Fiemme 2003 :D -
Szymon B Zgłoś komentarz
dostarczył nam nasz wielki mistrz Adam Małysz a takich niestety zbyt wiele nie ma. Pana Adama nikt już nie zastąpi ,ale cieszy mnie fakt, iż nasi młodzi skoczkowie zaczynają sobie radzić co raz lepiej. Powodzenia panowie.