Lonigo po raz piąty

Nicki Pedersen ma już 28 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Jasonem Crumpem. Duńczyk już we Włoszech może sobie zapewnić kolejny tytuł mistrza świata.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Światowa czołówka żużlowców we włoskim Lonigo spotka się po raz piąty. W dotyczchczasowych turniejach nie było przypadkowych zwycięzców. Nazwiska Hansa Nielsena, Tony Rickardssona, Jasona Crumpa i Nicki Pedersena mówią same za siebie. Tomasz Gollob nie zaliczy występów we Włoszech do udany. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że z roku na rok notuje progresje wyników na tym torze. W 2005 roku zajął 15. miejsce, rok później był 10, a w minionym sezonie uplasował się na szóstej pozycji. Czy w tym roku stanie na podium zawodów? W każdym razie ma o co walczyć. W klasyfikacji generalnej zajmuje 4. miejsce ze stratą dziewięciu punktów do Jasona Crumpa i zaledwie dwóch do Grega Hancocka. W zasadzie pomiędzy tymi trzema zawodnikami rozegra się sprawa srebrnego i brązowego medalu. Trudno bowiem przypuszczać, że stratę osiemnastu punktów do trzeciego miejsca odrobi Duńczyk Hans Andersen.

Nie tylko Gollob i czołówka mają o co walczyć. Bardzo ciasno jest również w strefie zawodników walczących o pozostanie w cyklu Grand Prix. Aktualnie 8. miejsce zajmuje Rune Holta, który wyprzedza Scotta Nichollsa o jeden i Fredrika Lindgrena o cztery punkty. Zapewne duży apetyt na dobry występ i pierwszy dwucyfrowy występ ma Krzysztof Kasprzak, który jak dotąd najlepszy występ zanotował w Grand Prix Skandynawii, gdzie zdobył dziewięć punktów.

Runda w Lonigo jest przedostatnią z tegorocznego cyklu Grand Prix. Ostatni turniej zostanie rozegrany w niemieckim Gelsenkirchen.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×