Renault wierzy, że Alonso zostanie

Hiszpan swoim triumfem w nocnym wyścigu na ulicach Singapuru przerwał trwający dwa lata okres bez zwycięstwa ekipy Renault. Fernando Alonso zapowiedział jednak, że jego zwycięstwo w minioną niedzielę nie będzie miało wpływu przy wyborze pracodawcy na następny sezon.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Fernando Alonso przyznał, że nadal kontaktują się z nim dwa zespoły: BMW Sauber i Honda. Mimo wszystko Bob Bell jest przekonany, że Flavio Briatore namówi hiszpańskiego kierowcę do pozostania w Renault.

- Nie wątpię w to, że Fernando wolałby ścigać się dla Ferrari czy McLarena. Myślę, że wszyscy udowodniliśmy, iż Renault powraca na sam szczyt. Przemawia za tym nie tylko ostatnia wygrana, ale również nowa fabryka i nowa organizacja pracy. Renault nie żartuje, gdy mówi o zwycięstwach - powiedział Bob Bell.

- Poczyniliśmy duże postępy i to był nasz cel w tym roku. Trzymamy się wytyczonych celów i dlatego chcemy zakończyć sezon na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, a także czasami rozdzielić bolidy BMW i powalczyć o podium. Nad tym pracowaliśmy cały sezon - uważa pracownik Renault.

Bob Bell zapytany, czy jego team dorównał już szybkością BMW Sauber odpowiedział: - Wszystko zależy od toru, ale gdy mamy dobry dzień, to dzięki Fernando jesteśmy w stanie im dorównać.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×