Piątek w Ligue 1: Duchemin zakończył karierę

Emmanuel Duchemin ostatni mecz w Ligue 1 rozegrał w kwietniu 2007 roku. 29-letni piłkarz nie wróci już na boisko, poważna kontuzja sprawiła, że zakończył on piłkarską karierę. Tymczasem obrońca Olympique Lyon Jean-Alain Boumsong nie wykluczył, że zimą zmieni barwy klubowe.

Piotr Robaczyński
Piotr Robaczyński

Duchemin nie wróci na boisko

Pomocnik AS Nancy Emmanuel Duchemin na skutek poważnej kontuzji zdecydował się na zakończenie piłkarskiej kariery. 29-letni piłkarz był niezdolny do gry przez ostatnie kilkanaście miesięcy. W przyszłym tygodniu przejdzie on kolejną operację, ale już teraz zapowiedział, że nie wróci na boisko.

Duchemin bronił barw zespołu ze Stade Marcel Picot od 2003 roku, łącznie wystąpił w 113 ligowych spotkaniach. Wcześniej grał w drużynie Amiens SC, w której rozpoczynał swoją przygodę z piłką.

Boumsong niezadowolony ze swojej roli w klubie

Jean-Alain Boumsong broni barw Olympique Lyon od stycznia 2008 roku, kiedy to przeniósł się na Stade Gerland z Juventusu Turyn. 28-letni obrońca w poprzednim sezonie nie przebił się jednak do wyjściowej jedenastki zespołu Alaina Perrina, a nowy szkoleniowiec - Claude Puel także przeważnie nie widzi dla niego miejsca w składzie.

Od początku bieżących rozgrywek Boumsong wystąpił tylko w czterech meczach, a zaledwie dwa razy przebywał na boisku przez dziewięćdziesiąt minut. Francuz zapowiada, że jeśli jego sytuacja w Lyonie nie zmieni się, zimą rozważy zmianę barw klubowych.

- Oczywiście, irytuje mnie to, że nie gram. Będę ciężko pracował licząc na to, że te wydarzenia mnie wzmocnią. Swoją sytuację przeanalizuję, gdy otworzy się zimowe okienko transferowe. Jeśli będę do tego zmuszony, odejdę z klubu - powiedział Boumsong.

Puel o meczu z Lille OSC

W sobotę, w meczu 9. kolejki Ligue 1, Olympique Lyon zmierzy się z Lille OSC. Będzie to wyjątkowy pojedynek dla trenera drużyny Les Gones, Claude Puel w latach 2002-2008 prowadził bowiem zespół z Lille. 47-letni szkoleniowiec miło wspomina okres pracy w poprzednim klubie i spodziewa się, że dla drużyny gości nadchodzące spotkanie będzie miało wyjątkowe znaczenie.

- W Lille przeżyłem wspaniałą przygodę. Mimo niewielkiego budżetu udało nam się odnieść wiele sukcesów dzięki ludziom, którzy kochali ten klub. Myślę, że sobotni mecz będzie wyjątkowy szczególnie dla piłkarzy Lille, wielu z nich zna mnie i przystąpią oni do tej konfrontacji niezwykle zmotywowani - powiedział Puel.

Makelele w pełni sił

Claude Makelele wróci do składu Paris Saint Germain na sobotni mecz z FC Lorient. Doświadczony pomocnik z powodu problemów zdrowotnych nie mógł wystąpić w dwóch ostatnich spotkaniach, w których stołeczny klub wywalczył tylko jeden punkt. Francuz potwierdził, że czuje się już dobrze i jest gotowy do powrotu na boisko.

- Praktycznie nie odczuwam już bólu i jestem gotowy do gry. Byłem sfrustrowany swoją sytuacją i brakiem możliwości pomocy kolegom, ale mam nadzieję, że z każdym meczem będziemy grali coraz lepiej - przyznał Makelele.

Debiut Mirallasa?

Kevin Mirallas przeszedł w trakcie letniego okienka transferowego z Lille OSC do St Etienne. Belgijski napastnik na początku sezonu doznał kontuzji uda, która sprawiła, że nie miał jeszcze okazji do debiutu w nowym klubie. 20-letni piłkarz w tym tygodniu wznowił treningi i jeśli trener zdecyduje się na wystawienie go w wyjściowej jedenastce, zobaczymy go na boisku w sobotnim spotkaniu z FC Nantes.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×