Wojny Ryszard Wieczorek - kibice Górnika Zabrze ciąg dalszy

Marcin Ziach 22 Października 2008, 16:36

Gdy na początku tygodnia trener Ryszard Wieczorek po raz pierwszy od swojego odejścia z Górnika zabrał głos w sprawie swojej pracy w Zabrzu i kulisów odejścia z miejsca wzbudził tym duże kontrowersje. Winą za słabą postawę Górnika obarczył kibiców 14-krotnych mistrzów Polski, oskarżając ich o brak tolerancji wobec jego pracy z utytułowanym śląskim klubem. Przyznał też, że w Górniku nie czuł się akceptowany tylko dlatego, że pochodzi z Wodzisławia Śląskiego, czyli innego miasta Górnego Śląska. Na zakończenie dodał, że to właśnie kibice zwolnili go z posady trenera Górnika.

Na reakcję kibiców nie trzeba było czekać zbyt długo. Głosów krytycznych dla wypowiedzi Wieczorka dało się słyszeć tysiące, bo sympatycy Górnika poczuli się przez trenera obrażeni. Jedni do wysnutych przez trenera insynuacji podchodzili z większym, inni z mniejszym spokojem. Żaden kibic jedenastki z Roosevelta nie został jednak na całą sprawę obojętny: - Przecież z tego co sie orientuje to kluby istnieją dla kibiców albo sie mylę.Wiec kibice maja prawo do swego zdania, a skoro drużyna nie prezentuje żadnego stylu w grze to niestety coś jest nie taki trzeba szukać rozwiązania. Odnośnie Hajty to przecież o ile pamiętam to pan Wieczorek bardzo chciał go w drużynie, skoro Hajto jest taki slaby to po co go sprowadził? lepiej było te pieniądze gdzieś indziej zainwestować! Myślę, że zmiana trenera wyjdzie tylko na lepsze drużynie Górnika i w końcu będziemy oglądać wspaniale mecze w wykonaniu naszej jedenastki - pisał jeden z zażenowanych zaistniałą sytuacją kibiców Górnika.

Dużo bardziej krytycznie o wypowiedzi trenera Wieczorka wypowiedział się inny fan zabrzan: - "Lubię mieć perspektywę rozwoju. Tak jak to było wcześniej w Wodzisławiu czy Kielcach" - mówi Wieczorek. Widzicie to co ja co on za głupoty wygaduje. W Górniku nie miał perspektyw?! to po co został na następny sezon i wychwalał pod niebiosa jaką to ma teraz drużynę ze to nowa jakość... A jak przegrał z Legia to sam powiedział ze nie wie gdzie leży problem. Teraz własne błędy i niepowodzenia próbuje zwalić na kibiców, po prostu kawał gbura. A w Kielcach te super perspektywy kto roztrwonił przegrywając na koniec sezonu mistrzostwo i Puchar Polski może tez kibice z Kielc byli winni?! Wieczorek nadajesz się tylko do okręgówki tylko tam nie chodzą kibice na mecze wiec nie wiem na kogo teraz zwalisz winę.

Najtreściwiej o pracy trenera Ryszarda Wieczorka przy Roosevelta wypowiedział się jednak jeden z kibiców Trójkolorowych na co dzień mieszkający w Mikołowie, mieście pobliskim Zabrzu i Wodzisławowi Śląskiemu: - Tu nie chodzi o to, że przegrałeś z Legią, Lechem i Arką a o styl w jakim drużyna przegrała te mecze. Wszyscy wiemy , że Górnik mógł je przegrać znacznie wyżej. Zresztą Górnik tak grał nie tylko teraz ale całą rundę wiosenną poprzedniego sezonu jeden wygrany mecz u siebie z Jagiellonią!. Wieczorek mówi w pełnej wersji wywiadu, że drużyna to była zbieranina a 8. miejsce to był rekord świata - chłopie w tej chwili obrażasz tych chłopaków. Przypomnij sobie jakich piłkarzy miałeś w Koronie. Klicki kupił ci jednych z najlepszych w Polsce i co z nimi osiągnąłeś? Na wiosnę cię zwolnili, bo Korona grała tak samo jak Górnik. Na koniec powiem jeszcze jedno - w wielu wywiadach mówisz, że kiedyś powiesz całą prawdę ale nie teraz. Chłopie - mówienie, że wiem ale nie powiem jest skrajnie infantylne - tak zachowują się dzieci.

Nieprzychylnych byłemu trenerowi Górnika Zabrze komentarzy było jeszcze dużo więcej. Większość z nich jednak nie nadawałaby się nawet w najmniejszym fragmencie do publikacji. Faktem jest to, że trener Wieczorek nie pochodzeniem, a brakiem wyników stracił poważanie u kibiców. Z pewnością wojny Ryszard Wieczorek - kibice Górnika będzie jeszcze ciąg dalszy i widać już na starcie, że na wzajemnych uprzejmościach cała sprawa się nie skończy.