Sebastian Świderski wciąż w gazie

Sezon we Włoszech, choć jak zwykle ciężki i obfitujący w wiele trudnych spotkań, nie jest już niczym nowym dla polskiego przyjmującego - Sebastiana Świderskiego. Ma on decydujący wpływ na przebieg gry swojego klubu Lube Banca Maceraty, który na parkietach radzi sobie bardzo dobrze (zajmuje drugą lokatę w tabeli). Wyśmienita gra ekipy przekłada się więc na nagrody dla naszego reprezentanta w Italii.

Joanna Seliga
Joanna Seliga

Sebastian Świderski, mimo wielu ofert, w tym także i z PlusLigi, zdecydował się na pozostanie w najlepszej wciąż Serie A. Jak widać po dotychczas osiąganych rezultatach w obecnym sezonie, była to jak najbardziej trafna decyzja. Bardzo dobra gra całej drużyny przełożyła się drugie miejsce w tabeli, tuż za teamem Michała Winiarskiego. Jednak dla polskich kibiców najważniejsze jest chyba to, że chwalenie postawy popularnego "Świdra" we Włoszech nie ogranicza się jedynie do miłych słów wypowiadanych na jego temat.

Forma polskiego przyjmującego jest na tyle dobra i punktuje on w każdej konfrontacji na tyle skutecznie, że już wielokrotnie został uhonorowany nagrodami MVP. Było tak m.in. w potyczkach z Perugią oraz Stamplastem Martina Franca. Wszystkie te czynniki przełożyły się na indywidualną nagrodę w postaci pamiątkowej tabliczki od sponsorów klubu za zdobycie największej ilość głosów w internetowym głosowaniu na oficjalnej stronie Maceraty w październiku. Jak widać kibice docenili fantastyczną dyspozycję Świderskiego, który plebiscyt wygrał z miażdżącą wręcz przewagą nad kolejnymi w rankingu siatkarzami - Mateo Martino i Valerio Vermiglio.

Warto także dodać, że w ankiecie o podobnej strukturze, z tą jedną zmianą, że chodzi już o miesiąc listopad, Sebastian zajmuje jak na razie miejsce drugie, tracąc raptem kilka punktów procentowych do aktualnego lidera - Martino.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×