Zawodnicy Odry szukają nowych pracodawców

Od kilku miesięcy piłkarze Odry nie otrzymują wynagrodzeń. Jeśli już jakieś mają miejsce to są to przysłowiowe grosze. Graczom kończy się cierpliwość i rozglądają się za nowymi klubami, a ofert nie brakuje. Jak nic się nie zmieni, w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni, drużyna może się posypać.

Paweł Drewniak
Paweł Drewniak

Aż czwórka podstawowych zawodników już teraz może podpisać umowę z nowym pracodawcą. Tomasz Copik, Łukasz Ganowicz, Marcin Józefowicz i bramkarz Marcin Feć - tej grupie już kończą się kontrakty. Ten ostatni być może pozostanie, jeśli tylko otrzyma do grudnia zaległe pieniądze. W związku z tą sprawą wysłał pismo z wezwaniem do wypłaty zaległości.

W sposób podobny powyższe działania rozważają dwaj inni gracze - Madrin Piegzik i Marcin Rogowski. Efekty te zazwyczaj bywają w takich sytuacjach efektywne, czego dowodem było odejście Błażeja Karasiaka oraz Marcina Pontusa.

W środę ma odbyć się kolejne spotkanie z kontrahentem, który wygrał przetarg na zakup klubowych gruntów z Zakrzowie. Jeśli oferent do 20. listopada nie wpłaci połowy kwoty, którą szacuje się na ponad miliona złotych, na konto opolskiego klubu, wówczas przetarg zostanie unieważniony.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×