Polak kapitanem Piraterny

postać nietuzinkowa, mająca duży wpływ na drużyne. Dlatego został kapitanem. Możesz tylko pozazdrościć i powspominać czasy Palucha czy Śwista...Odległe czasy.....A następców nie widać...

na nasze czasy - nie wiesz co napisać, to na ortografię wejdź). Czy jestem z Zielonej? To cię teraz zaskoczę - z Gorzowa. Dlaczego Walasa wymieniłem? Bo on właśnie ma w sobie magnetyzm i moim skromnym zdaniem właśnie potrafi zbierać swoich, gdy jest taka potrzeba - przykładem mogą być półfinały DPŚ. Co do Crumpa to nie raz widziałem jak on się zachowuje w parkingu w czasie meczu i powiem zgryźliwym, ze robi za autorytet i to ostro. Zresztą w Gorzowie jeździł i jest witany u nas owacjami za każdym razem panie rok na żużel chodzący. Co do komentowanego Kościechy - wybrano go kapitanem z jakiś względów i jest to fakt dokonany. Jedni się z tym zgadzają, inni nie (ja) - ale jest chyba po to forum DYSKUSYJNE, by sobie o tym porozmawiać prawda?

mnie niczym sie nie wyróżnia jeśli chodzi o agresje w żużlu.

wtedy będziesz "bespiecznie"pisał nie koniecznie albo załóż "dróżynę".Chyba że w zielonce ciężko ze słownikami,wiem że jesteś z zielonej dziury bo pniosło Cię z Walasem.

zawodników,w 2004 roku do polonii przyszedł AJ mial fenomenalny sezon a kapitanem w latach 2004-2005 byl i tak jacek krzyżaniak,z pewnością znajdziesz wiecej podobnych przykładów

zmienisz.

zespole jezdzi inny zawpdnik ktory naprawde jest niebezpieczenstwem dla wszystkich innych na torze chyba wiadomo kto :)

trzeba mieć osobowość, by być kapitanem - zgadzam się z tym, ale do tego trzeba przywozić punkty. Jakoś sobienie wyobrażam sytuacji, gdzie do walki w drózynie zagrzewa ktoś kto jest zakałą i przez niego można przegrać. Niech on się wpierw nauczy pokory i szacunku do ludzi, bo do takich zawodników (osobowościowych) jak Greg, Walasek, czy Crump to moze... ps. to moje subiektywne odczucia do jakich mam prawo:)