M.Rose -RSKŻ

Dobranoc idę się zrelaksować oraz wziąć prysznic bo po tych przeczytanych wypowiedziach po tym opluwaniu czuję się zbrukany.
Kibic od M.Rose

M.Rose -RSKŻ

Do Penhal Nie mam zamiaru prowadzić polemiki która i tak nic sensownego do tematu nie wniesie. Tylko nie mogę przejść obojętnie jak mnie się zarzuca nie prawdę. A szokujące jest określenie „a kto to był” Mam świadomość że poświęcił część swego życia niekiedy łamiąc sobie kości,koniec kariery na wózku oraz balansując pomiędzy życiem a śmiercią.Szanujmy to bo poświęcali się dla Nas kibiców.Ja szanuje każdego zawodnika Urywam dyskusję Bo cisza jest najlepszą celebracją.
Kibic od czasów M.Rose