Superliga: Kolejny triumf CSKA, Wisniewski prowadzi Spartak

Drużyna CSKA Moskwa pozostaje jedynym niepokonanym teamem w rosyjskiej Superlidze. Podopieczni Ettore Messiny mają już na swoim koncie 10 zwycięstw. Fantastyczna postawa Andrew Wisniewskiego przyczyniła się do pokonania Spartaka Primorie Władywostok przez Spartak Sankt Petersburg. Do dobrej dyspozycji wracają koszykarze Triumphu Lyubertsy Moskwa, którzy nie dali szans Uniksowi Kazań.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Koszykarze CSKA Moskwa nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem Uniwersytetu Surgut. Podopieczni Ettore Messiny zagrali zdecydowanie bardziej drużynowo, a to przełożyło się na końcowy rezultat. W ekipie "Red Army" czterech graczy przekroczyło granicę 10 "oczek". Najskuteczniejszym zawodnikiem wśród Mistrzów Rosji był Wiktor Khryapa, który zaaplikował swojemu przeciwnikowi 15 punktów. Reprezentant Rosji był bardzo blisko zanotowania double-double, ale zabrakło mu jednej zbiórki - zebrał 9 piłek. Z kolei najsilniejszym ogniwem gospodarzy był Dmitri Pervukhin. Koszykarz ten spędził na parkiecie aż 40 minut, i w tym czasie zaprezentował się z fantastycznej strony, kończąc zawody ze 100 procentową skutecznością rzutową - 17 "oczek". W pierwszym składzie Uniwersytetu Surgut znalazł się znany z występów w Polpaku Świecie Nikola Lepojević, ale zawodnik ten nie zaprezentował się w potyczce z rosyjskim hegemonem z dobrej strony.

Czwartą wygraną w tym sezonie na swoje konto zapisali gracze Eniseju Krasnojarsk, którzy przed własną publicznością pokonali półfinalistę ubiegłorocznych play off - Ural Great Perm 76:54. Obie drużyny miały problem z oddawaniem celnych rzutów z dystansu, a pod koszem dominowali koszykarze Algirdasa Brazysa. Świetne spotkanie rozegrał Curtis Millage, autor 16 "oczek". Wtórował mu Kaspars Kambala, który rzucił 15 punktów. Dla drużyny z Permu była to już 7 porażka w rozgrywkach Superligi.

Do bardzo ciekawego pojedynku miało dojść w stolicy Rosji - Moskwie. Tamtejszy Triumph Lyubertsy podejmował bowiem Uniks Kazań, ale emocji zabrakło. Gospodarze fantastycznie zagrali w III kwarcie, którą wygrali 17:7, a w ostatniej partii "dobili" przeciwnika triumfując 18:13. Koszykarze Aco Petrovicia nie wykorzystali swojej przewagi na desce. Gospodarze natomiast trafili aż 10 rzutów zza łuku. Liderem Triumphu był duet: Marcus Goree - Fedor Dimitriev - oboje rzucili po 16 "oczek". Warto odnotować fakt, iż żaden gracz Uniksu nie zdołał zdobyć dwucyfrowej ilości punktów. Tym samym gracze Stanislava Pesicia odbili się od dna, i powoli zmniejszają stratę do czołówki.

Ostatniego miejsca w tabeli nie zdołali opuścić koszykarze Spartaka Primorie Władywostok, którzy tym razem przegrali, w wyjazdowej potyczce, ze Spartakiem Sankt Petersburg 58:80. Team Ewgienija Pashutina do triumfu poprowadził b>Andrew Wisniewski (przymierzany do reprezentacji Polski). Zawodnik ten do dorobku swojej ekipy dopisał 25 punktów, a także zanotowal aż 7 asyst, 4 zbiórki i 2 przechwyty. Natomiast dla przyjezdnych najwięcej "oczek" uzbierał Desmon Farmer - 12.

Uniwersytet Surgut - CSKA Moskwa 63:74
Enisej Krasnojarsk - Ural Great Perm 76:54
Triumph Lyubertsy Moskwa - Uniks Kazań 76:55
Spartak Sankt Petersburg - Spartak Primorie Władywostok 80:58

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×