Emocje w końcówce mile widziane. Zapowiedź meczu Atlas Stal - Asseco Prokom

W niedzielę w Ostrowie Wielkopolskim w spotkaniu 21. kolejki ekstraklasy koszykarzy miejscowa drużyna Atlasa Stali będzie rywalizowała z Asseco Prokomem Sopot.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Sytuacja w ostrowskiej drużynie po czterech porażkach z rzędu nie jest najlepsza, ale jej koszykarze nie załamują rąk. Wręcz przeciwnie w meczu z Mistrzem Polski chcą przerwać swoją złą passę. Podopieczni Andrzeja Kowalczyka pracowali ciężko przez 2 tygodnie, bo chcą jak najszybciej wyjść z kryzysu. Fanów Atlasa Stali mogą zmartwić drobne urazy Krzysztofa Szubargi, Łukasza Seweryna i Nikoli Jovanovica. W niedzielny wieczór mają być jednak gotowi do gry. Ostrowski zespół do spotkania z Asseco Prokomem przystąpi najprawdopodobniej już z nowym koszykarzem. Jest nim 24-letni obrońca, Kevin Bell.

Nie jest wykluczone, że także sopocianie do niedzieli znajdą nowego zawodnika. Poszukiwany jest, bowiem następca rozgrywającego Alekseja Nesovica, z którym władze klubu rozwiązały kontrakt za porozumieniem stron. Dużą zagadką jest to, w jakim składzie zespół Asseco wybiegnie na parkiet w Ostrowie. W ostatnim meczu Euroligi w Atenach z powodu różnych dolegliwości wystąpić nie mogli Pat Burke, David Logan i Daniel Ewing. Z chorobą zmagał się także pierwszy szkoleniowiec, Tomas Pacesas. Trudno, więc w tej chwili powiedzieć, czy w niedzielny wieczór wszyscy oni stawią się w ostrowskiej hali. Mimo tych kłopotów w Sopocie panują dobre nastroje. Mistrzowie Polski szczęśliwie znaleźli się w fazie TOP 16 rozgrywek Euroligi, a w polskiej ekstraklasie odnotowali 5 zwycięstw z rzędu. To obecnie najlepszy zespół spoglądając na tabelę pod względem wskaźnika wygranych i rozegranych meczy (12 wygranych i 3 porażki).

W pierwszym spotkaniu obu drużyn rozegranym w tym sezonie na boisku w Sopocie gospodarze pokonali Atlas Stal tylko 90:86. Ostrowskim kibicom na długo w pamięci pozostanie pojedynek pomiędzy obiema zespołami rozegrany w marcu ubiegłego roku. Wówczas to w ostatniej akcji nie występujący już Atlasie Stali: Ed Cota i John Oden zapewnili gospodarzom sensacyjne zwycięstwo. Czy ktoś w niedzielę postara się ich zastąpić?

Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 18:00 w hali przy ulicy Kusocińskiego.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×