Domachowska: Nie umiałam narzucić swojego stylu gry

Marta Domachowska odpadła już w pierwszej rundzie Australian Open po gładkiej porażce 1:6, 4:6 z Hinduską Sanią Mirzą. - Po prostu nie umiałam narzucić swojego stylu gry - wyjaśniła przyczyny przegranej polska tenisistka.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Bałam się popełniać błędy, grałam zbyt ostrożnie. Nie mogłam trafić w kort z serwisu. Zupełnie nie czułam dziś swojej gry. Nie bardzo wiedziałam, co zrobić. Jak chciałam przytrzymać piłkę w korcie i zagrać dłuższą wymianę, to Sania kończyła - powiedziała w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Porażka Domachowskiej jest bolesna, bowiem Australian Open to jeden z jej ulubionych turniejów. - Z turniejów wielkoszlemowych na pewno najbardziej lubię Australię, ale zdarzały mi się tu też kiepskie mecze. Zaręczam, że będę dalej próbowała, i może kiedyś się uda - dodała.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×