Nie było niespodzianki w Sopocie (relacja)

21 stycznia wszyscy fani koszykówki czekali na szlagier XXII kolejki PLK pomiędzy Asseco Prokom Sopot, a Polpharmą Starogard Gdańsk. Goście, w tym spotkaniu zostali zdeklasowani. Mistrzowie Polski pokazali, gdzie jest ich miejsce w tabeli.

Błażej Ziemann
Błażej Ziemann

Drużyna Prokomu, dzięki znakomitej pierwszej kwarcie 30:18, wygrała zdecydowanie z Polpharmą Starogard Gdańsk. Był to najważniejszy moment dla losów spotkania, gdyż taka przewaga zapewniła komfort gry, drużynie trenera Tomasa Pacesasa. W kolejnych częściach meczu, gospodarze sukcesywnie powiększali swoją przewagę, co sprawiło, że pod koniec czwartej kwarty szansę gry dostał młody Adam Łapeta oraz Sławomir Sikora.

Znakomite spotkanie rozegrał Pat Burke, który uzyskał 22 punktów i miał 14 zbiórek. Jego wysoka forma pozwoliła Mistrzom Polski, w trudnych momentach utrzymać wysoką przewagę. Warto zaznaczyć, że ponownie na pochwałę zasłużył Przemysław Zamojski, gdyż zdobył 19 punktów, co więcej, wyszedł w pierwszej piątce zespołu i spędził na parkiecie 33 minuty.

Pierwsza kwarta rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy, pierwsze siedem punktów padło łupem Ronalda Burrell’a. Dobrą passę zespołu kontynuowali jego partnerzy, którzy dołożyli kolejne 23 punkty. Polpharma była nie widoczna w tej kwarcie, wysoko postawiona obrona Sopocian sprawiła, że goście mieli ogromne problemy ze zdobyciem punktów. Druga odsłona, była swoistą kopią pierwszej, było dużo walki, jednak ostatecznie to gospodarze prowadzili 15 punktami. Promykiem nadziei dla gości, był czwarty faul lidera Asseco, Davida Logana, który musiał zejść z parkietu, jeszcze przed koniec pierwszej połowy.

Trzecia kwarta, pomimo braku Logana w zespole Sopotu, rozpoczęła się na korzyść gospodarzy, którzy po kolejnej trójce Przemysława Zamojskiego prowadzili 65:41. Tak wysokie prowadzenie zdekoncentrowało sopocian, gdyż w późniejszej fazie spotkania na cztery celne rzuty za trzy punkty Ericka Barkleya, odpowiedzieli tylko dwoma oczkami Filipa Dylewicza. Ostatnia odsłona meczu, była pod kontrolą gospodarzy. Trener Tomas Pacesas widząc, że jego zespół zapewnił sobie zwycięstwo, pozwolił zaprezentować swoje umiejętności koszykarskie, najmłodszym – Łapecie i Sikorskiemu.

Asseco Prokom Sopot - Polpharma Starogard Gdański 94:79 (30:18, 21:18, 24:25, 19:18)

Asseco Prokom: Burke 22, Zamojski 19, Burrell 15, Logan 10, Dylewicz 9, Ewing 6, Hrycaniuk 4, Szczotka 4, Archibong 3, Łapeta 2, Sikora 0, Świętoński 0.

Polpharma: Barkley 23, Coleman 13, Eldridge 12, Tuljković 10, Żurawski 6, Hicks 5, Scott 5, Jarecki 3, Sulowski 2, Kowalczuk 0, Drewa 0, Neumann 0


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×