Trudne zadanie prezesa

Nowy prezes Łódzkiego Klubu Sportowego, którym od wtorkowego popołudnia jest Roman Gałuszka ma niewątpliwie ciężkie zadanie wyciągnięcia klubu z poważnych długów, z którymi wcześniej nie poradził sobie odwołany z powyższego stanowiska Szczepan Miłosz.

Piotr Frątczak
Piotr Frątczak

Pierwszym zadaniem nowego prezesa będzie przedstawienie zawodnikom reprezentującym ŁKS w rozgrywkach ekstraklasy harmonogramu spłaty zaległych wypłat, które opiewają na łączną kwotę 500 tys. zł.

- Niedługo sprawa zostanie załatwiona, a piłkarze dostaną wszystkie swoje pieniądze - uspokaja Goszczyński. - Gdyby udało nam się odwołać Miłosza wcześniej, już pewnie mieliby je na swoich kontach.

Nie jest wykluczone, że przed rozpoczęciem rozgrywek przez łódzkich piłkarzy, umowę sponsorską ze spółką, podpisze tajemniczy inwestor, który związany jest z nowym prezesem klubu.

Wciąż nierozstrzygnięte są losy przyjścia do ŁKS-u Łódź byłego reprezentanta Polski, a obecnie zawodnika Polonii Warszawa Piotra Świerczewskiego. Piłkarz nie doszedł do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu ze stołeczną drużyną.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×