Williams bez KERS na starcie sezonu

Team z Grove nie zastosuje systemu odzyskiwania energii kinetycznej w pierwszych sześciu wyścigach nowego sezonu Formuły 1. Taką informację podał 23-letni kierowca brytyjskiej ekipy, Nico Rosberg.

Mateusz Nikołajczuk
Mateusz Nikołajczuk

Zespół Williamsa do kontrowersyjnego systemu odzyskiwania energii kinetycznej podszedł w bardzo specyficzny sposób - zakupując firmę zajmującą się technologiami hybrydowymi. Szefostwo teamu z Grove zdecydowało się również na wykorzystanie koła zamachowego, uważanego za znacznie bezpieczniejsze i mniej kosztowne od popularnego systemu akumulatorów.

Niemniej jednak Kazuki Nakajima zdradził, iż jeszcze nie zdarzyło mu się wykorzystać przycisku na kierownicy w bolidzie Williamsa, odpowiedzialnego za aktywację systemu KERS.

Drugi z kierowców brytyjskiej ekipy - Nico Rosberg przyznał, iż w najbliższym czasie ta sytuacja nie ulegnie zmianie. - Bez wątpienia wystartujemy w sześciu pierwszych wyścigach sezonu bez KERS - stwierdził 23-letni Niemiec w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem Blick.

Oznacza to, iż zespół Williamsa po raz pierwszy zastosuje system odzyskiwania energii kinetycznej dopiero w siódmej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1, która rozegra się na początku czerwca w Turcji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×