Pogrom Tłoków

Takiego pogromu w US Airways Center dawno już nie było. Phoenix Suns po fatalnym spotkaniu przegrali we własnej hali z Detroit Pistons różnicą aż 30 punktów - 86:116. Tymczasem Cleveland Cavaliers wygrało swoje pierwsze spotkanie po rewolucji kadrowej. Tym razem LeBron James (25 punktów, 11 asyst i 7 zbiórek) i spółka nie dali szans Memphis Grizzlies wygrywając przed własną publicznością 109:89.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Miała być 12 kolejna wygrana przeciwko drużynie z Konferencji Wschodniej i to na oczach milionów widzów oglądających transmisję w publicznej telewizji. Tymczasem Phoenix Suns nie miało nic do powiedzenia w starciu z Detroit Pistons, którzy w pewnym momencie osiągnęli nawet 36-punktowe prowadzenie! - To był świetny mecz w naszym wykonaniu. Myślę, że wszyscy zagrali dziś naprawdę dobrze - mówił po spotkaniu Chauncey Billups. Tłoki do wygranej poprowadził Rasheed Wallace zdobywca 22 punktów w zaledwie 26 minut. - To zawstydzające i rozczarowujące - podsumował grę swojego zespołu Steve Nash. 31 punktów dla Słońc uzbierał Amare Stoudemire.

Dużo lepiej przed własną publicznością spisali się koszykarze Cleveland Cavaliers. Z 4 nowych graczy w składzie podopieczni Mike'a Browna nie mieli większych trudności z ograniem słabiutkich Niedźwiadków z Memphis. Najlepiej z "nowych" zaprezentował się Joe Smith - 14 punktów i 6 zbiórek. Double-double zaliczył ponadto Ben Wallace (12 punktów i 10 zbiórek), który już w pierwszym spotkaniu wystąpił jako podstawowy silny skrzydłowy. Już w drugiej kwarcie zawodnicy z Ohio wypracowali sobie 28-punktowe prowadzenie, które kontrolowali do ostatnich minut gry. - Z przyjemnością patrzyło się na dobrą grę nowych graczy. Dobrze sie czułem z nimi na parkiecie - mówił najlepszy gracz spotkania LeBron James. Memphis, którzy przegrali już 5 spotkanie z rzędu niebezpiecznie zbliżają się do ostatniej pozycji w Konferencji Zachodniej.

Inna odmieniona drużyna - Chicago Bulls nie sprostała z kolei Houston Rockets. Rakiety triumfowały już po raz 12 z rzędu, co jest ich najlepszą serią od pamiętnego sezonu 1993/1994. 24 punkty i 8 asyst zapisał na swoim powracający do coraz lepszej formy Tracy McGrady. Z bardzo dobrej strony pokazał się również nowy nabytek Houston Bobby Jackson, zdobywca 14 punktów. Były rozgrywający New Orleans Hornets zdobył kilka ważnych punktów na początku czwartej kwarty, dzięki czemu gospodarze mogli odskoczyć rywalom na bezpieczną odległość. Co ciekawe obaj gracze (McGrady i Jackson) kilka lat temu wdali się w bójkę między sobą, z której żartował wczoraj T-Mac. W Bykach zadebiutowali byli gracze Cleveland Cavaliers, spośród których najlepiej spisali się Larry Hughes - 13 punktów i Drew Gooden - 12 punktów i 8 zbiórek.


Wyniki ligi NBA

Phoenix Suns ? Detroit Pistons 110:95
(A. Stoudemire 31, L. Barbosa 18, S. Nash 11 ? R. Wallace 22, R. Hamilton 18, J. Hayes 18)

Cleveland Cavaliers ? Memphis Grizzlies 109:89
(L. James 25 (11 as), Z. Ilgauskas 22 (13 zb), J. Smith 14 ? H. Warrick 21, R. Gay 19, J. Navarro 14)

Portland Trail Blazers ? Boston Celtics 102:112
(T. Outlaw 24, J. Jack 17, L. Aldridge 14 ? P. Pierce 30, R. Allen 19, R. Rondo 15)

Orlando Magic ? Sacramento Kings 112:93
(D. Howard 26 (10 zb), R. Lewis 16, M. Evans 14 ? R. Artest 23, K. Martin 21 (10 zb), B. Miller 17)

Toronto Raptors ? New York Knicks 115:92
(A. Bargnani 25, C. Bosh 17, A. Parker 16 ? J. Crawford 26, N. Robinson 20, E. Curry 12)

Minnesota Timberwolves ? Dallas Mavericks 83:99
(A. Jefferson 22, R. McCants 17, R. Gomes 12 ? D. Nowitzki 29, J. Terry 20, J. Howard 14)

Houston Rockets ? Chicago Bulls 110:97
(T. McGrady 24, L. Scola 17, B. Jackson 14 ? T. Thomas 18, L. Hughes 13, D. Gooden 12)

Seattle Supersonics ? Los Angeles Lakers 91:111
(M. Gelabale 21, K. Durant 15, J. Green 15 ? P. Gasol 22, K. Bryant 21 (10 as), L. Odom 19 (11 zb))

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×