Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 3:2 (pomeczowe wypowiedzi)

Po ostatnim gwizdku Jacka Granata piłkarze Ruchu opuszczali boisko w znakomitych nastrojach. W oczach chorzowian widać było ogromną radość. Zabrzanie, którzy przegrali ten mecz nie byli szczęśliwi, ale można było odnieść wrażenie, iż byli zadowoleni z udziału w wielkim święcie.

Michał Piegza
Michał Piegza

Grzegorz Baran (obrońca Ruchu Chorzów): - Jest to moja pierwsza bramka w lidze dla Ruchu. Dlatego jestem podwójnie szczęśliwy. Dzisiaj nam bardziej zależało na wygranej. Trzy punkty zdobyliśmy walką i większą determinacją. Straciliśmy dzisiaj dwie bramki. Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy poprawić grę w defensywie. Chcielibyśmy w każdym meczu grać na zero z tyłu. Najważniejsze jest, że kibice obu drużyn udowodnili, że mimo ?świętej wojny? można kulturalnie dopingować swoje zespoły. Uważam, że Euro 2012 musi się odbyć na Stadionie Śląskim.

Marcin Nowacki (pomocnik Ruchu Chorzów): - Kibice zobaczyli dużo walki i aż pięć bramek. Chyba każdy widział, że wygraliśmy zasłużenie. Derby z Górnikiem w Odrze, a w Ruchu to sprawa, której nie można porównać. Czułem się jakby grała kadra Polski. Jestem wdzięczny działaczom, że wykupili mnie z Grodziska. Gdy usłyszałem doping naszych fanów to przeszedł mnie dreszcz.

Wojciech Grzyb (pomocnik Ruchu Chorzów): - Wygraliśmy derbowy mecz. Czego chcieć więcej? Wielkie zwycięstwo. Mamy 21 punktów. Górnik jest już tylko na wyciagnięcie ręki. Mam nadzieję, że przeskoczymy ich jeszcze w tabeli. Mecz mógł zakończyć się wynikiem 4:1. Ostatecznie było 3:2, ale wygrana jest jak najbardziej zasłużona. Atmosfera podczas derbów była fantastyczna. Wygraną dedykujemy najlepszym fanom w Polsce, czyli kibicom Ruchu Chorzów.

Piotr Ćwielong (napastnik Ruchu Chorzów): - Dla takich kibiców na pewno jeszcze bardziej zależało nam na zwycięstwie. Cieszymy się, że możemy grać przy tak licznej publiczności. Mam nadzieję, że na kolejne nasze mecze również przyjdzie tylu kibiców. Być może piłkarze z Zabrza zagrali słabiej, bo niektórzy z nich nie wytrzymali presji meczu. Dzisiaj czułem się bardzo dobrze, co zauważyli chyba koledzy z drużyny często zagrywając do mnie piłkę. Zdobyłem gola i z tego się również cieszę.

Ireneusz Adamski (obrońca Ruchu Chorzów): - Dzisiaj kibice mogli zobaczyć wielki mecz. Padło pięć goli i najważniejsze jest, że to my zdobyliśmy trzy punkty. Dziękujemy wspaniałym kibicom za doping. Uważam, że byliśmy zespołem lepszym i zasłużenie zwyciężyliśmy. Przed nami mecz z Koroną, który również chcemy rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Jerzy Brzęczek (pomocnik Górnika): - Uważam, że obydwa zespoły rozegrały bardzo dobry mecz, który był świetną reklama piłki nożnej na Śląsku i w Polsce. Myślę, że takie pojedynki będą się odbywały częściej.

Dawid Jarka (napastnik Górnika Zabrze): - Chcieliśmy wygrać, a musimy przełknąć gorycz porażki. Należy podziękować fanom za wspaniałą atmosferę podczas meczu. Żałuję, że nie mogłem zagrać od początku.

Tomasz Hajto (Górnik Zabrze, w derbach nie grał za nadmiar kartek): - W niektórych momentach zabrakło nam trochę serca i zaangażowania. Na takim meczu kibiców mogło być jeszcze więcej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×