Poszukają następców Kowalczyk?

Na bazie sukcesów Adama Małysza powstał cykl juniorskich zawodów Lotos Cup - Szukamy następców mistrza. Czy podobne przedsięwzięcie pojawi się w biegach narciarskich? Niewykluczone, ale potrzebni są sponsorzy.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Od kilku lat Grupa Lotos organizuje zawody Lotos Cup dla najmłodszych skoczków, funduje stypendia i nagrody, pomaga remontować skocznie narciarskie. - Dzięki temu programowi mamy m.in. indywidualnego wicemistrza świata juniorów Macieja Kota, zdolnego Klimka Murańkę czy Krzyśka Miętusa - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Apoloniusz Tajner.

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego chciałby, aby podobny program powstał również w biegach narciarskich. W ten sposób można by wykorzystać rosnącą popularność Justyny Kowalczyk. - Jednak bez sponsorów nie damy rady, a w dobie kryzysu będzie szalenie trudno pozyskać dużą firmę. Oczywiście i bez tego dbamy o biegi. Tylko w tym roku przekazaliśmy 36 różnym Uczniowskim Klubom Sportowym 186 kompletów nart - zapewnił Tajner.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×