Katarzynki dużo słodsze - relacja z meczu Energa Toruń - Cukierki Odra Brzeg

Torunianki dzięki dobrej defensywie i wysoko wygranej walce na tablicy pewnie pokonały drużynę Cukierków Odry Brzeg 70 do 52. W drużynie Cukierków zabrakło podstawowej wysokiej zawodniczki - Amber Petillon i skutecznie rzucającej z dystansu Elizy Gołumbiewskiej. Obie koszykarki dochodzą do zdrowia po urazach kolana.

Katarzyna Maksel
Katarzyna Maksel

Od pierwszych minut meczu widoczna była zdecydowana przewaga Katarzynek. Jednak chaos panujący na boisku, nie zapowiadał fascynującego widowiska. W pierwszej kwarcie drużyna z Brzegu zdołała zdobyć tylko jeden punkt za sprawą Magdaleny Gawrońskiej, która trafiła jeden rzut z linii rzutów wolnych. Ten fragment meczu skończył się nietypowym wynikiem - 15 do 1.

Pierwsze punkty z gry dla zespołu gości zdobyła dopiero na początku drugiej kwarty Ofa Tulikihihifo. Od tego momentu zespół gości zaczął grać odważniej, a przede wszystkim poprawiła się skuteczność oddawanych rzutów. Do gry w zespole toruńskim świetnie wprowadziła się Ilona Jasnowska, a dużo minut na rozegraniu otrzymała od szkoleniowca Natalia Waligórska. Pierwsza połowa przebiegała pod znakiem strat - prostych błędów, nie wynikających z nacisku przeciwnika. Drużyna z Torunia miała ich 18 zaś drużyna z Brzegu 16. Torunianki schodziły na przerwę prowadząc 33 do 17.

Na drugą połowę zespół z Cukierków wyszedł bardziej zmobilizowany. Gra wyglądała dużo płynniej ponieważ oba zespoły ograniczyły ilość strat. Dzięki skutecznej grze Tulikihihifo i Ashley Key wynik tej kwarty oscylował koło remisu, ale gospodynie nadal miały miażdżącą przewagę na deskach. Trener Elmedine Omanić dał pograć wszystkim swoim koszykarkom, a na wyróżnienie w tym meczu zasługują Sugeiry Monsac Sierra (16 pkt. i 7 zbiórek) i wchodząca z ławki rezerwowych Jasnowska, która w niespełna 18 min zdobyła 14 pkt. Spotkanie kontrolowane od początku przez Katarzynki skończyło się wynikiem 70 do 52.

W drużynie z Brzegu widoczny był brak zawodniczek podkoszowych, najwyższa na parkiecie po stronie Cukierków Marta Żyłczyńska miała zaledwie 182 cm wzrostu. Dzięki temu torunianki opanowały deskę wygrywając rywalizację w zbiórkach 44 do 25. jednym z minusów występu torunianek była przytłaczająca ilość strat - 29.

Energa - Cukierki 72:50 (15:1, 18:16, 21:20, 18:13)

Energa: Monsac Sierra 16, Chaney 10, Krawiec 10 (2x3), J. Moore 6, Gulak 2 oraz Jasnowska 14 (2), Tłumak 6 (1), S. Moore 4, Waligórska 4, Grabowska, Gala i Wilk 0

Cukierki Odra: Tulikihihifo 12, Daniel 6 (1), Żyłczyńska 5(1), Gawrońska 5 (1), Buszta 0 oraz Key 19 (2), Pijanowski 2, Teklińska 1, Szymańska 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×