Kościecha czeka na prawdziwe ściganie

Zawodnik Unibaksu Toruń Robert Kościecha (na zdjęciu) podobnie jak inni żużlowcy trenuje na torze. Wychowanek toruńskiego Apatora na motocyklu czuje się coraz lepiej. Dzięki sprzyjającej aurze "Kostek" odjechał już kilka treningów w Toruniu.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Już wkrótce zawodnicy Unibaksu rozpoczną treningi na poważnie, czyli wyjścia z pod taśmy i jazdę w czwórkę.

Na razie torunianie kręcą ''próbne kółka'' i w miarę możliwości starają się zapoznać ze swoimi motocyklami po zimowej przerwie. - Wczoraj po południu udało nam się ponownie wyjechać na tor. Z efektów jestem zadowolony. Forma rośnie, sprzęt spisuje się bardzo dobrze. Myślę, że jeszcze kilka treningów na których dopracujemy drobne szczegóły i będzie można zacząć myśleć o prawdziwym ściganiu. Pogoda póki co dopisuje, więc wszystko idzie po mojej myśli. Oby tak dalej - dodał Kościecha.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×