Motocykl zawarczał w stolicy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z okazji rozpoczęcia sezonu żużlowego 2009 w ścisłym centrum Warszawy, na Krakowskim Przedmieściu, przed restauracją Rooster odpalono motocykl żużlowy. Tysiące osób spacerujących alejkami miasta były świadkami otwarcia sezonu 2009.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszyscy zainteresowani mieli możliwość obejrzenia transmisji telewizyjnej z zawodów Ekstraligi we wspólnym gronie kibiców żużlowych. Niektórzy przechodnie ze zdziwieniem patrzyli na motocykl, byli tacy, którzy krzywili się ze względu na hałas, ale spora grupa przybiegła i wsłuchiwała się w charakterystyczny ryk, nie ukrywając radości, że właśnie zakończyło się pół roku odpoczynku od emocji żużlowych. W każdą niedzielę warszawskie środowisko będzie spotykało się na Krakowskim Przedmieściu i emocjonowało się rozgrywkami najlepszej żużlowej ligi na świecie.

Punktualnie o godzinie 16. na kilkunastu dużych odbiornikach telewizyjnych w Restauracji Rooster rozpoczęto transmisję meczu z Gdańska pomiędzy miejscowym Wybrzeżem a Unibaxem Toruń. Poszczególne pomieszczenia lokalu zostały na ten jeden dzień specjalnie przygotowane dla kibiców żużlowych. Nie zabrakło flag, programów żużlowych oraz akcesoriów kibicowskich.

- Dla mnie przez cały ubiegły tydzień zagadką pozostawała frekwencja. Aby odpowiednio wypromować wydarzenie, poświęciliśmy wiele czasu i środków. Mimo tego miałem wątpliwości, czy znajdą się chętni do oglądania speedwaya na żywo w telewizji - mówi Wojciech Jankowski, wiceprezes Warszawskiego Towarzystwa Speedwaya. Obawy okazały się niesłuszne, bo zainteresowanie było spore i nawet przewyższyło oczekiwania organizatorów. Pozostaje mieć nadzieję, że niedzielne spotkania już w tym sezonie staną się niepisaną tradycją warszawską.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)