ATP Indian Wells: Fish sprawcą niespodzianki, Federer otrzymał walkowera

Do sporej niespodzianki doszło w ćwierćfinale turnieju ATP Pacific Life Open w Indian Wells (z pulą nagród 3,6 mln dol.), bowiem nierozstawiony w imprezie Amerykanin Mardy Fish pokonał numer siedem zawodów, Argentyńczyka Davida Nalbandiana. Półfinałowym przeciwnikiem Fisha będzie Szwajcar Roger Federer (nr 1), który otrzymał walkower od Niemca Tommy'ego Haasa.

Łukasz Roszak
Łukasz Roszak

23 asy serwisowe z pewnością pomogły Mardy'emu Fishowi w odniesieniu zwycięstwa 6:3, (5)6:7, 7:6(4) nad dużo wyżej notowanym Davidem Nalbandianem. Spotkanie było prawdziwym maratonem i trwało dwie godziny i 45 minut. W ciągu tego czasu Nalbandian musiał bronić aż 16 break-pointów. - Mardy zawsze jest groźnym przeciwnikiem. Na takiej szybkiej nawierzchni jest jeszcze groźniejszy - powiedział krótko Argentyńczyk o swoim rywalu. Nalbandian miał szansę zostać pierwszym historii tenisistą, który wygra trzy turnieje ATP Master Series pod rząd ( w ubiegłym sezonie wygrał w Madrycie i Paryżu), ale póki co musi te plany odłożyć na kolejne zawody.

-Wygrana z takim zawodnikiem jak David, który potrafi w sekundzie odwrócić losy całego spotkania, jest czymś bardzo cennym. W takich spotkaniach jak w tym czy też w nadchodzącym z Federerem musisz wyjść na kort i czuć, że pokonasz rywala. Ja czuję, że mogę pokonać każdego. Czuję, że mogę wygrywać zacięte mecze z bardzo wymagającymi rywalami w tie-breakach, w trzech setach, po ciężkich bojach. To daje mi dużo pewności siebie - wyznał Fish. Amerykanin raz w karierze wystąpił w finale imprezy ATP Master Series i było to rok temu w Cincinnati, gdzie przegrał ze swoim rodakiem, a prywatnie przyjacielem, Andy Roddickiem.

W tym roku o awans do finału Fishowi może być bardzo ciężko, gdyż na jego drodze staje lider światowego rankingu ATP, Roger Federer. Szwajcar przed półfinałowym będzie na pewno wypoczęty, bowiem nie rozegrał swojego pojedynku ćwierćfinałowego. Powodem tego była infekcja zatok jakiej nabawił się Tommy Haas i tym samym został zmuszony do poddania meczu walkowerem. - Bardzo żałuję, że muszę wycofać się z Pacific Life Open. Grałem najlepszy tenis w tym sezonie i z radością czekałem na pojedynek z Rogerem. Mam nadzieję, że zobaczymy dobre widowiska, a ja wrócę do gry w nadchodzącym tygodniu - wyznał dziennikarzom Niemiec.

- Bardzo mi żal Tommy'ego, ponieważ cieszyłem się na ten mecz. Do tej pory rozegraliśmy kilka naprawdę pasjonujących spotkań i liczyłem na kolejne. Bardzo go lubię i mam duży szacunek do niego. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie - powiedział Federer. W półfinałowym pojedynku z Fishem to Federer będzie murowanym faworytem. I to nie tylko z racji tego, że tenisistów dzieli aż 97 pozycji rankingowych, ale także z powodu bilansu spotkań między zawodnikami - w pięciu pojedynkach pięć razy wygrywał Szwajcar, a na dodatek Fish rzadko nawiązywał w nich walkę.

Wyniki meczów ćwierćfinałowych:

Mardy Fish (USA) - David Nalbandian (Argentyna, 7) 6:3, (5)6:7, 7:6(4)

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Tommy Haas (Niemcy) walkower

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×