Emocje w Kazaniu, Salavat bliżej finału

Siedem bramek i emocje do ostatniej minuty ? tak w skrócie można posumować trzeci mecz półfinału play-off rosyjskiej Superligi, w którym Ak Bars Kazań podejmował Salavat Ufa. Goście wygrali 4:3 i w półfinałowej rywalizacji prowadzą 2:1.

Łukasz Lemanik
Łukasz Lemanik

Cztery z siedmiu bramek dzisiejszego spotkania padło w pierwszej tercji. Wynik meczu w 3. minucie otworzył Aleksander Stiepanow i Kazań wyszedł na prowadzenie. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Niespełna minutę później był już remis, a bramkę zdobył Tverdovski. W 11. minucie goście za sprawą Shkotova wyszli na prowadzenie, ale podobnie jak Kazań na początku spotkania nie cieszyli się z niego długo. W 12. minucie ponownie mieliśmy remis, a bramkarza gości pokonał Grigorij Panin. Do końca tej części gry wynik nie uległ już zmianie i pierwsza tercja zakończyła się remisem 2:2.

W drugiej odsłonie spotkania przewaga leżała po stronie zawodników Salavat, którzy często zagrażali bramce gospodarzy. Pomimo kilku szans przyjezdnym nie udało się zdobyć bramki.. aż do 37. minuty, kiedy na listę strzelców wpisał się Volkov. Goście poszli za ciosem i jeszcze przed końcem drugiej tercji zdołali zdobyć czwartą bramkę.

Od początku trzeciej tercji zawodnicy z Kazania rzucili się do odrabiania strat, jednak nie potrafili sobie poradzić z obroną gości, a do tego razili nieskutecznością. Z upływem czasu stawało się jasne, że Ak Bars nie zdoła doprowadzić choćby do dogrywki. Nadzieję gospodarzom dał Raymond Giroux, jednak bramka zdobyta przez Kanadyjczyka na dwie minuty przed końcem spotkania okazała się tylko trafieniem ?na otarcie łez?. W ostatnich sekundach gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, ale wyrównującej bramki już nie zdobyli...

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×