Pierwsze okrążenie było decydujące - Ferrari po GP Turcji

Felipe Massa nie zwyciężył w Turcji po raz czwarty z rzędu. Brazylijczyk zdołał wywalczyć zaledwie trzy punkty dla swojego teamu. Na pewno na lepszy wynik liczył Kimi Raikkonen, który był dziewiąty.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Kimi Raikkonen po słabym starcie stracił kilka pozycji, których nie odrobił w trakcie wyścigu. - To na pewno nie był wyścig jakiego się spodziewaliśmy. Pierwsze okrążenie było dla mnie decydujące, bo straciłem cenne pozycje i później nie mogłem ich odzyskać, ponieważ nie mieliśmy odpowiedniego tempa. W ciągu ostatnich tygodni poprawiliśmy nasz samochód, jednak jeszcze nie dogoniliśmy naszych rywali. Nigdy nie jest łatwo nadrabiać straty, ponieważ inne teamy również wprowadzają poprawki. Musimy się skoncentrować starać naciskać. Jestem przekonany, że możemy powrócić do walki o czołowe lokaty. Nie będzie łatwo, ale ufam mojemu zespołowi - powiedział Iceman.

Felipe Massa zdobył dla swojego zespołu trzy punkty. - To był trudny dzień dla nas. Musimy zaakceptować fakt, iż szóste miejsce było wszystkim, na co mogliśmy sobie pozwolić, ponieważ nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby nawiązać walkę z czołówką. Musimy kontynuować rozwój samochodu, by poprawić nasze osiągi. Zaczynamy od wyścigu w Silverstone. Od piątku ciężko było sprawić, żeby opony dobrze pracowały. Dzisiaj miękkie ogumienie spisało się lepiej niż w poprzednich dniach, jednak korzystanie z nich od początku byłoby ryzykowne z powodu degradacji, która była bardzo duża - twierdzi brazylijski zawodnik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×