Decydujący tydzień dla radomskiego AZS-u

Gdy kolejny sezon z rzędu drugoligowy AZS Politechnika Radomska toczył heroiczną batalię o utrzymanie wydawało się, że w przyszłym roku basket przy najbardziej znanej uczelni w mieście pójdzie nieco w odstawkę. Nic podobnego się nie stało, a przed zespołem już zostało postawione zdecydowanie trudniejsze zadanie.

Michał Podlewski
Michał Podlewski

Informacjami, które dla trenerów Marka Brzeźnickiego oraz Romana Bukalskiego były najistotniejsze po zakończeniu sezonu, to określenie się poszczególnych graczy, czy zostają w Radomiu na kolejny rok, czy będą walczyć w innych zespołach. Wiadomo już, że z Radomia wyjedzie Wojciech Boblewski. Z AZS-em żegna się również Daniel Badeński. Ubytek dwóch rozgrywających powinien wnosić do zespołu spory niepokój. Tym bardziej, że nad zakończeniem kilkuletniej przygody z radomskim teamem zastanawia się najskuteczniejszy zawodnik Piotr Plutka. Ostateczną odpowiedź da pod koniec tygodnia.

Szkoleniowiec podkreśla, że ma jednak pewien zamysł wobec kilku młodych, ale i perspektywicznych zawodników. W kuluarach pojawiają się kolejne nazwiska, jednak radomianie przyjęli nieco inną strategię niż przed poprzednimi sezonami. Na prawo i lewo zachwalali nowych graczy, a ci delikatnie mówiąc zawodzili. - Zmieni się to w tym roku. Nazwiska nowych graczy na razie zostają naszą tajemnica do momentu pozyskania koszykarzy. Nie chcemy bowiem jedynie uzupełniać składu, ale go wzmocnić. A na solidnych graczy już czyhają inni. Dlatego lepiej dmuchać na zimne - podkreśla Bukalski.

Wiadomo także, że zawodnicy AZS-u na pierwszym treningu spotkają się dopiero w sierpniu. Na początku tego miesiąca również wyjadą na coroczny obóz przygotowawczy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×