Kołodziej zostaje / desant białostoczan

Najlepszy strzelec Podbeskidzia najprawdopodobniej pozostanie na wiosnę w Bielsku-Białej. Jagiellonia Białystok w ostatniej chwili zmieniła warunki kontraktu, na które Dariusz Kołodziej nie przystaje. Do Podbeskidzia natomiast trafić mogą dwaj zawodnicy Jagiellonii, których białostocki klub zamierza wypożyczyć.

Ariel Brończyk
Ariel Brończyk

Oficjalna propozycja wykupu 26-letniego pomocnika wpłynęła do Bielska-Białej 12 stycznia. W międzyczasie mimo zapewnień odnośnie wpłaty odstępnego, białostocki klub chciał owe pieniądze spłacać w ratach, na co Podbeskidzie nie przystawało od początku. Do tego popularny Kołek ostatecznie nie zaakcpetował warunków kontraktu, oferowanych przez Jagiellonię: - Wszystko było już dograne i nagle Jagiellonia postanowiła zmienić warunki kontraktu na takie, które mnie nie satysfakcjonują. Prawdopodobnie jeszcze przez pół roku pozostanę w Bielsku-Białej - oznajmia Kołodziej.

Już od jakiegoś czasu istnieje nić porozumienia między klubem Podbeskidzia a Jagiellonii. Jest to efektem długiej znajomości obu trenerów Artura Płatka i Marcina Brosza. Już po słowie z drugoligowcem był Mateusz Cieluch, jednak młody zawodnik Jagi doznał groźnej kontuzji i będzie pauzował przez kilka miesięcy. Do Bielska-Białej mogą trafić natomiast dwaj inni młodzi piłkarze. Mowa tu o Adrianie Gudewiczu i Adrianie Karankiewiczu. - W najbliższym czasie porozmawiam na ten temat wypożyczenia obu z trenerem Podbeskidzia Marcinem Broszem - oznajmił Płatek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×