Magdziński i Lilo zadowoleni z atmosfery panującej w Zawiszy

Zawisza Bydgoszcz w nowym sezonie ma walczyć o awans do I ligi. To jest główny cel ekipy Mariusza Kurasa, którą w przerwie letniej wzmocniło pięciu piłkarzy. Ciekawymi zawodnikami wydają się być Lillo oraz Jacek Magdziński.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Co ciekawe z tym pierwszym opiekun Zawiszy miał już okazję pracować w Pogoni Szczecin, za czasów...Antoniego Ptaka. Wówczas łódzki biznesmen oparł nadmorski klub o młodych Brazylijczyków, co nie było mądrym pomysłem. - Ci piłkarze zagrali kilka dobrych spotkań. Gdyby wówczas właściciel zdecydował się pozyskać kilku doświadczonych Polaków, to wtedy to wszystko mogło by się potoczyć inaczej. Do tego jednak nie doszło - twierdził Kuras.

Lilo przebywa w naszym kraju już od trzech lat. Najpierw swoją piłkarską przygodę z naszym krajem rozpoczął właśnie od Szczecina, a później próbował swoich sił w chorzowskim Ruchu oraz Polonii Słubice. - W Polsce pierwszy raz widziałem śnieg oraz poznałem swoją dziewczynę. Podoba mi się ten kraj. Również jest zadowolony z atmosfery w bydgoskim zespole. Jest fajny trener, z kolegami też się jakoś dogadaliśmy - cieszy się Lilo.

Więcej o sobie powiedział drugi z bohaterów, Jacek Magdziński. W poprzednim sezonie strzelił dla I-ligowej Floty Świnoujście sześć bramek. To spory wyczyn, biorąc pod uwagę fakt, że cały zespół grał na bramkostrzelnego Piotra Dziubę. - Pierwsze kroki w swojej karierze stawiałem w pobliskim Promieniu Kowalewo. To znana drużyna w regionie, choć dotychczas grała tylko w IV lidze. Później zdecydowałem się przenieść do Grodziska, ale młodzi zawodnicy w klubie pana Drzymały nie mieli szans na przebicie, bo tam liczył się tylko aktualny wynik. Dlatego w między czasie zdobywałem doświadczenia na boiskach V ligi niemieckiej, gdzie wypatrzył mnie trener Nemec, z którym powędrowałem do Świnoujścia. Tam z Flotą rok temu wywalczyliśmy awans do nowej I ligi. To samo chciałbym uczynić z Zawiszą. Jest tu piękny stadion i świetni kibice - podsumował Magdziński.

Jak widzi rywali w II lidze trener Zawiszy Mariusz Kuras? - Na pewno groźny będzie Górnik Polkowice, a silną kadrę zmontował Ruch Radzionków. Nie można też zapominać o Olimpii Grudziądz. Czołówka ligi powinna się wyklarować po pierwszych pięciu, sześciu kolejkach, dlatego tak na szybko dość trudno jest wskazać największych rywali. Mamy w kadrze czterech napastników, ale kontuzjowany jest Krzysztof Szal. Dlatego niewykluczone, że wzmocni nas jeszcze jakiś ciekawy rodzynek - tłumaczy Kuras.

Na koniec postanowiliśmy zapytać opiekuna Zawiszy o blamaż Wisły w Tallinie. Jak się okazuje, były szkoleniowiec Pogoni Szczecin podczas swojej trenerskiej kariery miał podobną niemiłą niespodziankę. - Kilka lat temu przeżyłem podobną historię. Pogoń przegrała z Fylkir Reykjavik i odpadła z Pucharu UEFA. Wszyscy przed meczem lekceważyli przeciwników, bo piłkarze z Islandii grali w piłkę dla przyjemności, a na co dzień byli rybakami. Tylko tyle, że ci rybacy zarabiali miesięcznie po 5000 euro, czyli więcej od nas i taka była między nami różnica - zakończył Kuras.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×