W Minnesocie nie jest za wesoło
"Leśne Wilki" mogą uważać, że niebiosa sprzysięgły się przeciwko nim. Nie mogą porozumieć się z hiszpańskim DKV Joventutem, jakby problemów było mało to nadal w Minnesocie nie ma trenera.
Generalny menadżer Timberwolves ma bardzo trudne lato. Z numerem piątym w draftcie wybrał 18-latka z Hiszpanii, jednak nadal nie wiadomo, czy zagra on w NBA. Powodem jest duża kwota odstępnego. David Kahn udał się do ojczyzny Ricky'ego Rubio, aby rozmawiać z klubem zawodnika - DKV Joventutem. Nie wiadomo jednak czy hiszpańska drużyna spuści z tonu w sprawie wykupienia kontraktu. T-Wolves mogą dołożyć Rubio jedynie 500 tysięcy dolarów. Całkowita wartość byoutu wynosi 6,6 miliona dolarów.
Kiedy będzie trener?
W klubie z Minnesoty brak szkoleniowca spędza wszystkim sen z powiek. Wydaje się, że największe szanse na objęcie posady "pierwszego" ma były gracz NBA, a obecnie komentator stacji ABC - Mark Jackson. W gronie innych kandydatów jest asystent Ricka Adelmana, Elston Turner, Kurt Rambis, który pomaga Philowi Jacksonowi. Ostatnią braną pod uwagę kandydaturą jest osoba Monty'ego Williamsa. Obecnie znajduje się on w sztabie Portland Trail Blazers.
Brak wyników = brak zysków
Timberwolves w ostatnich czasach spisywali się poniżej oczekiwań. Słabe wyniki drużyny odcisnęły swoje piętno na klubowych finansach. W poprzednim sezonie Timberwolves przynieśli 19 milionów dolarów strat. Udziałowcy z tego powodu są bardzo niezadowoleni. Prognozy dla drużyny z Minnesoty nie są zbyt optymistyczne. Analitycy spodziewają się kolejnych finansowych strat.
