Czy Loeb przełamie złą passę? - zapowiedź Rajdu Finlandii

Mikko Hirvonen uważa, że od Finlandii rozpoczynają się małe mistrzostwa, których wynik będzie prawdopodobnie równy ostatecznym rozstrzygnięciom w tegorocznej edycji WRC. W Finlandii zawsze najgroźniejsi są Finowie, jednak po ubiegłorocznym pierwszym zwycięstwie Loeba w tej imprezie przewaga Forda wcale nie jest taka oczywista.

Paweł Świder
Paweł Świder

Swoją wielką sławę zdobywał pod nazwą "Rajd 1000 Jezior". Od ponad 50 lat bazą tej imprezy niezmiennie pozostaje uniwersyteckie miasto Jyvaskyla. To tutaj rodziły się i schodziły z panteonu gwiazdy światowego formatu. W tym roku rajd opiera się na dobrze znanych kierowcom odcinkach specjalnych, jednak w harmonogramie brakuje jednej legendarnej pozycji - Ouninpohja z najefektowniejszymi hopami, po których przyszło fruwać autom rajdowym. Fenomen tego rajdu opiera się na niezwykłej szybkości, z jaką samochody poruszają się po odcinku. Żeby wysoko ukończyć rajd nie wystarczy też sama prędkość, ważna jest technika, bo ten rajd dużo wymaga od kierowcy. Kręcący kierownicą musi mieć pełne zaufanie do swoich notatek, bowiem zdarza się tak, że wjeżdżając na podjazd nie widać co się kryje za hopą i wtedy w całości trzeba zaufać notatkom.

Ważna jest technika, bowiem kierowcy jadą ze średnią prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę przez większość rajdu, przez ogromne hopy i każda niedokładność może się skończyć "wyjazdem w plener". Z drugiej strony latające rajdówki robią niesamowite wrażenie i dlatego Rajd Finlandii jest od wielu lat w ścisłej czołówce jeśli chodzi o ilość kibiców na trasie.

Impreza, która rozpocznie się w czwartek o godz. 18 mocno faworyzuje domowych kierowców. W całej 58-letniej historii rajdu tylko 7 zwycięzców tej imprezy nie było narodowości fińskiej. To swego rodzaju ewenement w rajdach. To Finowie, którzy swoje nierzadko wielkie kariery rozpoczynali na takich właśnie trasach idealnie wkomponowują się w warunki i trasę rajdu. Mając wieloletnie doświadczenie w takich startach mają zapewniony pewien handicap.

Trasy rajdu są zbudowane na twardym szutrze. Drogi są szerokie i niezwykle równe, więc rajd nie jest tak uciążliwy dla samochodów jak Rajd Akropolu czy Turcji. Tegoroczna edycja podzielona została na 23 odcinki specjalne. Pierwszy rusza już w czwartek. Na piątek organizatorzy przygotowali cztery odcinki przejeżdżane dwukrotnie oraz Killeri, który zakończy drugi etap. W sobotę załogi będą miały do przejechania również 9 oesów. Ostatnie cztery zaplanowano na niedzielę 2 sierpnia. Wtedy to ok. godz. 13 dowiemy się który z kierowców okazał się najszybszy.

To będzie niezwykle ważny rajd mający ogromny wpływ na dalszą walkę w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Faworytem jest przede wszystkim Mikko Hirvonen, który prowadzi w klasyfikacji generalnej cyklu i jedzie u siebie. Dodatkowo na korzyść lidera Forda wpływa fakt, że wygrał dwie ostatnie rundy: w Grecji i Polsce. Jego największy rywal Sebastien Loeb nie ma ostatnio najlepszych wyników. Po Rajdzie Argentyny wyraźnie się zaciął i w ostatnich trzech rundach zdobył tylko 7 punktów (dla porównania Hirvonen 28). Jednak to Francuz wygrał ostatnią edycję Neste Oil Rally Finland i w tym zespół Citroena upatruje swoją szansę. Wśród cichych bohaterów będzie można z pewnością liczyć na dwa nazwiska: Jari-Matti Latvala oraz Henning Solberg. Pierwszy, startujący w BP Ford Abu Dhabi bardzo chce udowodnić, że szefowie zespołu nie popełnili błędu obdarzając Fina zaufaniem. Po wpadce z Rajdu Polski podobno Latvala już zapomniał, a u siebie chce zdobyć jak najwięcej punktów, aby pomóc Hirvonenowi i zespołowi z zdobyciu mistrzostwa. Starszy z braci Solbergów zajął trzecie miejsce w poprzedniej rundzie, której charakterystyka była podobna do Finlandii i marzy mu się powtórzenie tego wyniku. Norweg nie jest pozbawiony szans na taki wynik. Musi jednak zachować ostrożność do mety.

Rajd Finlandii 2008: OS 12 onboard Sebastiena Loeba



Rajd Finlandi 2008: OS 12 onboard Mikko Hirvonen

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×