WGP 2009: Niedziela będzie dla nas? - zapowiedź III dnia turnieju w Kielcach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Czarna seria biało-czerwonych w występach przed własną publicznością w rozgrywkach World Grand Prix trwa. Tak jak w pierwszym, tak i w drugim meczu turnieju w Kielcach musiały uznać wyższość rywalek. Teraz czeka je spotkanie z Japonkami, które ostatnio trzykrotnie pokonały. Wydaje się więc, że mimo wyrównanego poziomu czekającego nas spotkania, to Polki mogą być jego faworytkami.

Polskie siatkarki w rozgrywkach World Grand Prix mają na koncie już 11 przegranych spotkań we własnych halach przed własną publicznością. To jedenaste było drugą porażką w tegorocznej edycji imprezy. W sobotę biało-czerwonym nie udało się ugrać seta Holenderkom, jednak spotkanie było lepsze niż sobotni tie-break z Tajlandią. - Ale i rywal był o klasę mocniejszy - mówił na pomeczowej konferencji trener Polek, Jerzy Matlak. A zaraz dodał: - Każdy dzień i każdy tydzień działa na naszą korzyść, wierzę, że zespół będzie grał coraz lepiej. Miejmy więc nadzieję, że tę korzystniejszą grę zobaczymy już w niedzielne popołudnie, kiedy biało-czerwone podejmą Japonki. Tym bardziej, że zapowiada się dosyć wyrównany pojedynek - obie drużyny mają bowiem na swoim koncie jedynie po dwa ugrane sety w meczach z Tajkami. Ciężko tu wskazać faworyta, ale poprzednie trzy spotkania polskich siatkarek z ich koleżankami z Kraju Kwitnącej Wiśni padły łupem naszych rodaczek. Tak więc to Polki powinny mieć psychiczną przewagę nad rywalkami. Oby wykorzystały ją, by odnieść pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach tegorocznego WGP i pierwsze w ogóle na własnym parkiecie w historii tej imprezy.

Drugim i ostatnim niedzielnym spotkaniem będzie mecz pogromczyń Polek i Japonek. Po przeciwnych stronach siatki staną Holenderki, które nie straciły jeszcze seta w kieleckim turnieju, i Tajki, które przed turniejem uznawano za teoretycznie najsłabsze w grupie B, a na razie też jeszcze nie przegrały. Wygląda więc na to, że będzie to równie ciekawe i wyrównane spotkanie, jak to w "polskiej" parze. Choć od początku niekwestionowanymi faworytkami turnieju są Oranje i bilans rozegranych w Kielcach setów również przemawia na ich korzyść. Reprezentantki Tajlandii mogą być bowiem zmęczone po dwóch kolejnych tie-breakach. Niedzielny wieczór przyniesie więc rozwiązanie, która z ekip po kieleckim turnieju wyjedzie z Polski z mianem najlepszego i niepokonanego zespołu cyklu WGP rozgrywanego w Polsce.

Plan rozgrywek grupy B w III dniu turnieju w Kielcach:

Polska - Japonia, godz. 16:30

Holandia - Tajlandia, godz. 19:00

Źródło artykułu:
Komentarze (0)