Składy na mecz w Opolu

zuzel w OPOLU extra

teraz-na warsztacie było wszystko prasaszlifierka do zaworów tokarka wszystko co potzeba było.Ateraz co jest -nic-O bo wszystko rozkradli kto to ja wiem pozdrawiam /mech z 80 lat

sponsora patrz.(Orzeł łódz) który ma wyznaczony cel- I-liga,i wyżej ma stadion któremu nie grozi niedopuszczenie do dalszych rozgrywek, a za wszystkim stoi kasa.Zgodzę się że jeszcze pare lat temu wygrywali i byli jacyś tam sponsorzy(Remak

kryteria :). Ale zostawmy to na chwilkę i powróćmy wspomnieniami w czasy nie tak odległe kiedy Kolejarz wygrywał z Rzeszowem, Tarnowem, Ostrowem itp.... To było jakieś parę lat temu i gwarantuje Ci, ze wówczas już byli sponsorzy, a zawodnicy nie jeździli na klubowym sprzęcie :) Dla tego ja Tobie się dziwię, że tak bezkrytycznie potrafisz przyjąć tą miernotę którą serwują na Wschodniej. Myślę, że jako kibic płacący za bilet mam prawo oczekiwać odpowiedniego poziomu sportowego i korzystnego wyniku. Dla Ciebie jak widać wynik jest nie ważny, wystarczy aby pojeździli, wystarczy poczuć spalany metanol, wystarczy tylko popatrzeć i już jest ok, jest po prostu super. Należy się cieszyć, poziom sportowy nie istotny. Teraz zadaj sobie pytanie kto z nas przychodzi tylko popatrzeć a komu zależy na wyniku drużyny ? :) Odnośnie sponsorowania silnika to bardzo chętnie, ale nie dla Czechowicza i nie dla klubu zarządzanego w taki sposób jak obecnie. Pozdrawiam.

kolejarzem w jakiej lidze chcesz i ciesz się z tego że jeszcze masz gdzie przychodzić i na kogo popatrzeć.A może zasponsorujesz "Czesiowi" silnik zamiast pisać "wypociny" jak było kiedyś? bo kiedyś jezdziło się na klubowym sprzęcie i w Sparcie' i w Apatorze i w Falubazie...itd. i jako takiego sponsoringu nie było.W jednej kwesti się z tobą zgodzę że władzom Opola nigdy nie zależało na żużlu i stadionie na kórym czas się zatrzymał.To są również moje czasy kiedy zacząłem kibicować A.Siekierce,L.Rabie,S.Pogorzelskiemu i "Wojtuli" miło było jak rozjeżdżali dzisiejsze ekstraligowe kluby.Nie mniej to co dzisiaj zaczyna dziać się z tym klubem mam obawy czy nasz stadion nie podzieli losu Sląska Świętochłowice na zawsze.Więcej optymizmu w zwycięstwo z "madziarami"!!!

i..... niestety mój Kolejarz to na dzień dzisiejszy największe żużlowe zadupie Polski. Żadnych szans z Miszkolcem, a ostatni remis to cud tylko i wyłacznie dla tego bo Węgrzy tak chcieli. Dla czego tak chcieli ?, bo Kolejarz uzyskał w rundzie zasadniczej najgorszy wynik w 2-meczu z nimi... To tyle. Pozdrawiam naiwnych z mojego miasta.