Kolejny Górnik na drodze KSZO - zapowiedź spotkania KSZO Ostrowiec - Górnik Łęczna

Zawodnicy KSZO po porażce z pierwszej kolejki ligowej zaplecza Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze będą mieli możliwość zrehabilitować się ostrowieckiej publiczności za stratę punktów. Jeśli ostrowczanie zagrają w sobotę tak jak pierwsze pół godziny z zabrzańskim zespołem, to drużyna z Łęcznej może mieć problem w wywiezieniem z hutniczego miasta punktów.

Anna Soboń
Anna Soboń

Górniczy Klub Sportowy Górnik Łęczna założony został 20 września 1979 roku, zaś z pierwszym dniem 2007 roku nastąpiło oddzielenie męskiej sekcji piłkarskiej od wielosekcyjnego GKS i przekształcenie jej w spółkę akcyjną. W 1984 roku zespół sobotniego rywala KSZO awansował do rozgrywek III-ligowych, by pięć lat później grać już na zapleczu Ekstraklasy. Od 1997 roku klub z Łęcznej na dłużej już zagościł w tej klasie rozgrywkowej. Ekipa Górnika powinna być ostrowieckim kibicom doskonale znana, gdyż KSZO zmierzył się w spotkaniu barażowym o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej po sezonie 2001/2002. Rywalizacja rozstrzygnęła się na korzyść pomarańczowo-czarnych, którzy wygrali dwa spotkania i pozostali w Ekstraklasie.

W poprzednim sezonie Górnik z 57 punktami na koncie, zajął w ligowej tabeli piąte miejsce. Od listopada 2008 roku szkoleniowcem zespołu z Łęcznej jest Wojciech Stawowy. Z drużyną pożegnali się: Jakub Grzegorzewski, Paweł Bugała oraz Krzysztof Kazimierczak i Krzysztof Żukowski. W kadrze są natomiast Piotr i Grzegorz Bronowiccy (mało prawdopodobny jest ich występ ze względu na zaległości treningowe), Jakub Wierzchowski, Krzysztof Radwański, Sławomir Nazaruk, Rafał Niżnik (przesunięty do drużyny rezerw) czy też pochodzący z Burkina Faso, zdobywca ośmiu bramek w minionym sezonie - Prejuce Nakoulma. Z ekipą Wojciecha Stawowego trenują Tomasz Mazurkiewicz (Arka Gdynia) i Kacper Tatara (ME Cracovia Kraków), ale nie są oni jeszcze zawodnikami Górnika, dlatego też ich występ w Ostrowcu raczej nie wchodzi w grę.

Po jednym rozegranym spotkaniu sobotni rywal KSZO - podobnie jak pomarańczowo-czarni - ma na swoim koncie porażkę. Podopieczni trenera Wojciecha Stawowego ulegli na własnym obiekcie drużynie Widzewa Łódź 0:2. Ostrowczanie natomiast w meczu wyjazdowym z Górnikiem Zabrze nie sprostali rywalowi przegrywając 1:3. Bramkę dla zespołu z hutniczego miasta zdobył w 18. minucie spotkania Hubert Robaszek. Uzyskane wyniki dają ekipie z Łęcznej pozycję o jedno oczko niżej niż ostrowiecki I-ligowiec, który jest dwunasty.

- Górnik Łęczna to drużyna grająca w piłkę, grająca swoim systemem, podobnie jak kiedyś grała Cracovia czy Arka Gdynia. Widać pracę trenera Stawowego. Poza tym wielu zawodników o wysokich umiejętnościach technicznych. Jest to na prawdę drużyna mocna i uważam ten zespół za jednego z faworytów w rozgrywkach I ligi - mówi Tomasz Żelazowski, napastnik KSZO. W podobnym tonie wypowiada się również szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych, Robert Kasperczyk. - Byłem na meczu Górnik Łęczna - Widzew Łódź i gdybym miał oceniać Łęczną przez pryzmat tego meczu, to powiedziałbym, że jest to dobry zespół. Wyniki jakie osiągali w poprzednim sezonie też tę opinię potwierdzają. To ograny zespół z dużą liczbą zawodników ligowych, którzy występowali również w Ekstraklasie. Nie będzie to łatwy mecz.

Po porażce w Zabrzu w zespole KSZO nie ma poważniejszych urazów, jednak może dojść do kilku zmian personalnych. - W składzie na sobotni mecz będą pewne korekty. Kilku zawodników mile mnie zaskoczyło postawą w ostatnim spotkaniu. Nie ukrywam, że cały czas jestem na etapie poznawania zespołu. Czym innym jest oglądanie zawodników podczas treningów, przy grze bez stresu, gdzie nie ma 17 tysięcy kibiców na trybunach - stwierdził trener KSZO.
Mimo straconych trzech bramek w pierwszej kolejce zmagań o mistrzostwo I ligi, piłkarze KSZO myślą już tylko o sobotnim spotkaniu, a atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Zawodnicy z Ostrowca Świętokrzyskiego dołożą wszelkich starań, aby w inauguracyjnym meczu przed ostrowiecką publicznością uzyskać jak najkorzystniejszy rezultat. - Nastroje w zespole są dobre, bo przegraliśmy co prawda z Górnikiem Zabrze, ale zwłaszcza w pierwszej połowie nie wyglądało to najgorzej. Na pewno jest to drużyna, która walczyć będzie o awans, ale my również będziemy walczyć, bo na pewno nie mamy gorszego zespołu niż Łęczna. No i przede wszystkim gramy na własnym boisku. Znam tam kilku zawodników z którymi grałem wcześniej, ale jak już nie raz pokazaliśmy, że umiemy grać u siebie na stadionie z dobrymi zespołami, tak i teraz będzie dobrze i postaramy się wygrać ten mecz - powiedział najlepszy strzelec minionego sezonu w ekipie KSZO, Adam Cieśliński.

Podopiecznych trenera Roberta Kasperczyka czeka kolejny trudny mecz. Faworytem jest ekipa gości, jednak mimo pozycji beniaminka rozgrywek ostrowczanie z pewnością nie złożą łatwo broni i być może przed ostrowiecką publicznością pokuszą się o niespodziankę. Tym bardziej, że KSZO ostatnią porażkę na własnym obiekcie zanotował 3 maja 2008 roku, w meczu z Avią Świdnik (3:4).
Spotkanie z Górnikiem Łęczna, zaplanowane na 8 sierpnia (godzina 20.00) będzie transmitował kanał TVP Sport.

KSZO Ostrowiec Św. - Górnik Łęczna / sob. 08.08.2009 godz. 20.00

Przewidywane składy:

KSZO Ostrowiec Św.: Sotnicki - Szymoniak, Kardas, Ciesielski, Matuszczyk, Robaszek, Sobczyński, Wtorek, Cieciura - Cieśliński, Kanarski.

Górnik Łęczna: Wierzchowski - Radwański, Karwan, Nikitović, Tomczyk - Bazler, Bartoszewicz, Wójcik - Nazaruk, Nakoulma, Niedziela.

Sędzia: Andrzej Mrowiec (Bytom).

Zamów relację z meczu KSZO Ostrowiec Św. - Górnik Łęczna
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu KSZO Ostrowiec Św. - Górnik Łęczna
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×