Sprawiedliwość w Sporcie, zwłaszcza w grach zespołowych w których często (niestety) jeden gwizdek sędziego decyduje o wyniku meczu, to utopia ;) Dobrze, że są tacy jak Ty, Bracie KLexoNa, którzy w zdecydowany sposób wyrażają swój sprzeciw... coś tam chyba jednak do tych zakutych, skorumpowanych sędziowskich łbów dotrze ;) Pozdrawiam.

Doceniam trud jaki włożyłeś w tworzenie bloga, niemniej trudno mi pojąć powody nienawiści, jaką w Tobie i w Twoich Braciach 'spowodował' mecz jakiejś tam Chelsea z równie jakąś tam Barceloną... gdyby to jeszcze chodziło o mecz Podbeskidzia z Koroną to może byłoby mi łatwiej zrozumieć ;)
... Ale nienawiść??? Nieeee... 'niechęć' byłaby do przyjęcia :)

p.s. Wspomniałem o Gorcach z egoistycznych powodów - z Rabką wiążą się moje miłe wspomnienia ;)

Czy fascynują Cię wspinaczki? No fakt, na Turbacz można wejść w nocy nawet bez latarki w trampkach :D

Jeśli moja rada cokolwiek znaczy: w maju proponuję niezwykle o tej porze urokliwe Gorce ;)

Niewiarygodne :) Być może jednym z powodów jest to, że Batory poszedł już na żyletki, a kajakiem dopłynąć do Chicago nie jest łatwo (wielu kandydatów do Twej ręki pożarły po drodze rekiny ;))
p.s. nie zapominam o majowym spacerze po tarnowskiej Starówce :)

Oj Czarnulko, zazdrośników na TWOJEJ tablicy jest bez liku, jeden czy drugi minus to dla mnie nobilitacja i powód do dumy ;D

Nieco romantyczny mój wpis na Twojej, Arletko droga tablicy, wcięło -
- być może admini to wyłącznie materialiści-marksiści? ;D

p.s.
♥

Słodka Amazonko... wyłącznie brak czasu spowodowany obowiązkami zawodowymi...
...na przeprosiny za tak długie milczenie coś ze zbioru moich archiwaliów - tylko proszę, bez zbędnych nadinterpretacji ;))