Bourdais porozumiał się z Toro Rosso

Były kierowca ekipy Toro Rosso - Sebastien Bourdais nie planuje wystąpić na drogę prawną przeciwko swojemu byłemu pracodawcy, mimo iż wcześniej chciał to uczynić.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Menadżer francuskiego zawodnika - Nicolas Todt, powiedział w wywiadzie dla dziennika L'Equipe, że zawarto porozumienie z teamem Toro Rosso, chwilę po ostatnim wyścigu Sebastiena Bourdaisa w Niemczech.

Cztery dni po wyścigu na torze Nurburgring, gdy Toro Rosso poinformowało, że 30-letni Francuz zostanie zastąpiony przez Jaime Alguersuariego, Bourdais powiedział, że zlecił swoim prawnikom, aby przyjrzeli się zaistniałej sytuacji i znaleźli sposób na skierowanie sprawy na drogę sądową.

Todt jednak oznajmił: - Tydzień po Grand Prix Niemiec osiągnęliśmy porozumienie z zespołem. Oni wiedzieli, że ta sprawa nie będzie w sądzie. Mimo że mówi się o tym, iż Sebastien Bourdais jest i będzie bardzo związany z Formułą 1, to według nieoficjalnych wiadomości francuski kierowca może powrócić do Ameryki i startować w serii IndyCar.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×