Pewne zwycięstwo MTS-u Chrzanów

W rozegranym w sobotę spotkaniu piłkarze ręczni MTS-u Chrzanów pokonali przed własną publicznością Żagiew Dzierżoniów 31:23 (16:11). Był to jeden z lepszych meczów w wykonaniu podopiecznych Adama Piekarczyka, którzy pomimo osłabień kadrowych zaprezentowali się bardzo dobrze.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Chrzanowianie spotkanie rozpoczęli od zdobycia bramki, jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Marcin Skoczylas. W 6 minucie po trafieniu Grzegorza Dziewica piłkarze ręczni Żagwi wyszli na pierwsze i jak się później okazało ostatnie prowadzenie w meczu - 3:2. Szczypiorniści z Chrzanowa zacieśnili swoje szyki obronne, rywale mieli problemy z wypracowaniem sobie dogodnych pozycji rzutowych. W 12 minucie po trafieniu Grzegorza Kozłowskiego MTS prowadził 7:4. Bardzo dobre zawody zaliczył Łukasz Piekarczyk, który pod nieobecność Adama Kruczka świetnie poczynał sobie w ataku. Jego zagrania wnosiły sporo urozmaicenia do gry ofensywnej gospodarzy. Dla zawodników Żagwi zaporą prawie nie do przejścia okazał się Tomasz Baliś. Kapitalna gra bramkarza MTS-u przyczyniła się do serii sześciu trafień pod rząd cabanów, co zaowocowało wysokim prowadzeniem 14:6. W końcówce pierwszej połowy grający w osłabieniu MTS pozwolił rywalom zniwelować część strat. Pierwszą odsłonę zakończył niewykorzystany rzut karny. Marcin Skoczylas z linii 7 metrów posłał piłkę lobem nad bramkarzem, ta jednak przeleciała nad poprzeczką. Do szatni gospodarze schodzili prowadząc 16:11.

Pierwsze 10 minut drugiej połowy spotkania to demolka drużyny z Dzierżoniowa. Chrzanowianie zdobyli osiem bramek, na które rywale zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem. W 42 minucie MTS prowadził już 24:12. Bardzo aktywny w tym fragmencie gry była Paweł Rokita, który skutecznie wykańczał szybkie ataki miejscowej drużyny. W kolejnych minutach przyjezdni otrząsnęli się i zaczęli grać lepiej. MTS przyzwyczaił już do przestoju w swojej grze pomiędzy 40 a 50 minutą. Rywale zdołali odrobić wtedy część strat. Ciężar zdobywania bramek wziął na swoje barki Wiesław Zduń, który fantastycznymi akcjami ośmieszał bramkarza rywali, a zgromadzoną publiczność wprawiał w zachwyt. W końcówce spotkania na parkiecie pojawił się wracający po kontuzji Piotr Rokita, który popisał się kilkoma udanymi interwencjami. Ostatecznie chrzanowianie po świetnym spotkaniu pokonali Żagiew Dzierżoniów 31:23.


MTS Chrzanów - Żagiew Dzierżoniów 31:23 (16:11)

MTS: Baliś, Pi. Rokita, Walas - Skoczylas 7/2, Zduń 7, Pa. Rokita 5, Piekarczyk 4, Pytlik 4, Kobiela 2, Kozłowski 2, Biłko, Garliński, Studziński.
Kary: 10 min.
Karne: 2/3.

Żagiew: Madaliński, Olichwer, Szybiak - Brygier 6/1, Dziewic 5, Lebiedziejewski 3, Matuszewski 3, Jarosz 2, Pikus 2, Łazor 1, Pancer 1, Skibiński, Stawiarz.
Kary: 8 min.
Karne: 1/2.

Kary: MTS - 10 min. (Biłko, Kozłowski, Piekarczyk, Pytlik i Zduń po 2 min.); Żagiew - 8 min. (Dziewic, Matuszewski, Pikus i Skibińskii po 2 min.).

Przebieg meczu:
I połowa: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 2:3, 3:3, 4:3, 5:3, 5:4, 6:4, 7:4, 7:5, 8:5, 8:6, 9:6, 10:6, 11:6, 12:6, 13:6, 14:6, 14:7, 14:8, 15:8, 15:9, 16:9, 16:10, 16:11.
II połowa: 17:11, 18:11, 19:11, 20:11, 21:11, 21:12, 22:12, 23:12, 24:12, 24:13, 24:14, 24:15, 25:15, 25:16, 26:16, 26:17, 26:18, 27:18, 28:18, 28:19, 28:20, 28:21, 29:21, 30:21, 31:21, 31:22, 31:23.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×