Huśtawka nastrojów w meczu Marma Polskie Folie Rzeszów - Atlas Wrocław

Dwa oblicza miał mecz III kolejki Ekstraligi Żużlowej między Marmą Polskie Folie Rzeszów a Atlasem Wrocław. Do połowy zawodów dominowali goście, końcówka należała jednak do miejscowej drużyny, która rzutem na taśmę wygrała swój pierwszy mecz w sezonie. Natomiast Atlas Wrocław nadal pozostaje bez punktów.

Piotr Mamczur
Piotr Mamczur

Już przed meczem było wiadome, że tor nie będzie łatwy. Kilkudniowe opady doprowadziły nawierzchnię do stanu jeszcze gorszego niż w ostatnim meczu z Unią Leszno. Organizatorzy robili, co mogli, aby ułatwić jazdę żużlowcom, ale nie wszyscy sobie na rzeszowskim owalu radzili. - Tor był dzisiaj trudny tak samo dla jednej jak i dla drugiej drużyny. Nie ma co tu się specjalnie nad tym rozwodzić - skomentował stan nawierzchni trener Atlasu - Marek Cieślak.

Początek zawodów należał do gości. W biegu otwierającym zawody zwyciężył Filip Sitera, który po słabszym starcie szybko przeszedł na pierwszą pozycję. W kolejnej odsłonie wysoką dyspozycje potwierdził Tomasz Jędrzejak, pewnie wygrywając z parą gospodarzy Davey Watt - Cameron Woodward. Dość niespodziewany przebieg miał trzeci wyścig. Najpierw taśmy dotknął Mariusz Węgrzyk. W powtórce, przy prowadzeniu rzeszowian 5:1, upadł Scott Nicholls, za co został wykluczony. Na kolejną próbę rozegrania wyścigu, tym razem w dwuosobowym składzie, nie zdążył Kenneth Bjerre. - Kenneth nie zdążył na start, bo były jeszcze prace przy jego sprzęcie i tak nieszczęśliwie się złożyło, że tych kilku sekund zabrakło na zameldowanie się pod taśmą - skomentował całą sytuację trener gospodarzy - Rafał Wilk. Na ?placu boju? pozostał tyko Daniel Jeleniewski. Wrocławianin, jadąc na ?pół gwizdka?, zainkasował trzy punkty.

Po dwóch kolejnych zwycięstwach biegowych Atlasu przewaga gości wzrosła do jedenastu punktów (8:19). W biegu siódmym do walki w ramach złotej rezerwy taktycznej posłany został Bjerre. Duńczyk wywiązał się z zadania w stu procentach, inkasując sześć punktów. Wrocławianie ostatnie w niedzielnym meczu zwycięstwo odnieśli w gonitwie ósmej. - Początek zawodów był dla nas udany. Punkty robili zwłaszcza Jason Crump i Tomek - powiedział Cieślak. Od dziewiątego wyścigu do głosu zaczęli dochodzić rzeszowianie. - Niestety w drugiej części zawodów rzeszowianie dopasowali się i powoli zaczęli do nas zmniejszać dystans. Zwłaszcza Matej Zagar i Nicholls zaczęli dobrze jechać. Robili punkty zwłaszcza na drugiej linii i to sprawiło, że przegraliśmy. Nie udało się dowieźć prowadzenia do końca - dodał trener gości.

Wspomniani przez Marka Cieślaka: Nicholls i Zagar od połowy zawodów zaczęli prezentować się o wiele lepiej i szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę rzeszowian. Do czwórki zawodników: Watt, Bjerre, Zagar i Nicholls, na której nominalnie powinien spoczywać ciężar zdobywania punktów, dołączył niespodziewanie Woodward. To właśnie młody Australijczyk wespół z Zagarem, wygrywając podwójnie w biegu jedenastym, doprowadzili do remisu w meczu 33:33. O losach spotkania zadecydował wyścig czternasty. Para Zagar ? Nicholls pewnie pokonała duet Słaboń ? Węgrzyk. - Wróciliśmy z bardzo dalekiej podróży. Właściwie to byliśmy na kolanach. Podnieśliśmy się jednak. To zwycięstwo to sukces całej drużyny, a nie jednego czy dwóch zawodników. Wszyscy zapracowali na duże słowa uznania. W przyszłości powinniśmy już lepsze rezultaty odnosić, dzisiaj został ku temu poczyniony duży krok - zakończył szczęśliwy trener gospodarzy.

Atlas Wrocław 43:
1. Tomasz Jędrzejak (3,3,3,2,0) 11
2. Krzysztof Słaboń (0,1,1,1,1) 4
3. Daniel Jeleniewski (3,0,1,0) 4
4. Mariusz Węgrzyk (t,2,w/u,0,0) 2
5. Jason Crump (3,3,3,3,3) 15
6. Maciej Janowski (1,-,-,-,-) 1
7. Filip Sitera (3,2*,0,0,1) 6+1

Marma Polskie Folie Rzeszów 47:
9. Davey Watt (2,2,3,1*,2) 10+1
10. Cameron Woodward (1*,1*,2*,2*) 6+4
11. Scott Nicholls (w/u2,d/4,2,3,3) 8
12. Kenneth Bjerre (w/2min,2,6!,1*,2,1*) 12+2
13. Matej Zagar (1,-,2,3,2*) 8+1
14. Dawid Lampart (2,0,1,0,-) 3
15. Mateusz Szostek (d/4,d/4) 0

Bieg po biegu:
1. (67,29) Sitera, Lampart, Janowski, Szostek (d/4) 2:4
2. (67,15) Jędrzejak, Watt, Woodward, Słaboń 3:3 5:7
3. (75,22) Jeleniewski, Bjerre (w/2min), Nicholls (w/u2), Węgrzyk (t) 0:3 5:10
4. (67,03) Crump, Sitera, Zagar, Lampart 1:5 6:15
5. (66,68) Jędrzejak, Bjerre, Słaboń, Nicholls (d/4) 2:4 8:19
6. (66,67) Bjerre!, Węgrzyk, Lampart, Jeleniewski 7:2 15:21
7. (67,11) Crump, Watt, Woodward, Sitera 3:3 18:24
8. (68,50) Jędrzejak, Zagar, Słaboń, Lampart 2:4 20:28
9. (68,30) Watt, Woodward, Jeleniewski, Węgrzyk (w/u) 5:1 25:29
10. (66,79) Crump, Nicholls, Bjerre, Sitera 3:3 28:32
11. (67,05) Zagar, Woodward, Słaboń, Jeleniewski 5:1 33:33
12. (68,15) Nicholls, Jędrzejak, Sitera, Szostek (d/4) 3:3 36:36
13. (69,12) Crump, Bjerre, Watt, Węgrzyk 3:3 39:39
14. (68,44) Nicholls, Zagar, Słaboń, Węgrzyk 5:1 44:40
15. (68,61) Crump, Watt, Bjerre, Jędrzejak 3:3 47:43

Widzów: 5,5 tyś.
NCD uzyskał w biegu 6. Kenneth Bjerre ? 66,67
Sędziował: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×