Brawn nie ma powodów, by rezygnować z duetu Button-Barrichello

Ross Brawn przyznał, że nie widzi powodów, dla których miałby rezygnować z obecnego składu zespołu, ale dodał, że nie przeprowadzał jeszcze żadnych rozmów kontraktowych ze swoimi kierowcami.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

W brytyjskiej prasie pojawiła się ostatnio informacja, że Ross Brawn jest zainteresowany Robertem Kubicą, wcześniej często w fachowych mediach spekulowano, że sezon 2009 będzie ostatnim w karierze Rubensa Barrichello, co oznaczałoby, że w aktualny lider obu mistrzowskich klasyfikacji poszukiwałby kierowcy. Po ostatnim zwycięstwie Brazylijczyka wydaje się jednak, że w 2010 roku w ekipie większych zmian nie będzie.

- Nie widzę żadnego dobrego powodu, dlaczego nie miałbym zatrzymać moich kierowców - powiedział Ross Brawn. - Obaj robią świetną robotę i myślę, że po Spa usiądziemy do rozmów - przyznał Brytyjczyk i wyjaśnił, że wcześniej nie miał czasu na rozmowy kontraktowe ze swoimi zawodnikami. - Musieliśmy zabezpieczyć wiele spraw zanim usiądziemy do sensownych negocjacji. Porozumienie Concorde zostało zawarte, handlowa strona naszej działalności również rozwija się dobrze. Kilka dni temu dyrektor generalny Brawn GP - Nick Fry zapewnił, że zespół ma zapewniony budżet na trzy kolejne sezony.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×